Wpis z mikrobloga

Przypomniało mi się przy okazji posta o uwięzieniu światła o tekscie z przed pewnie 20 lat który znalazłem w jakimś zinie przysłanym do mnie, z opisem uwięzienia wirusa w kablu... Chodziło o podłączenie kablem COM (czy innym serialem) dwóch komputerów i przesłanie zainfekowanego pliku w specyficzny sposób a następnie odłączenie kabla z jednej i potem drugiej strony, tak aby uwięzić wirusa w kablu :)

Zdaję sobie sprawę że 'prank' ale tekst był świetnie napisany z całym opisem, nawet wspominał o muzeum gdzieś z wirusami uwięzionymi w kablach :) Jak ktoś coś pamięta to proszę wołać.

#demoscena