Wpis z mikrobloga

Ten film jest prawdziwą perełką, kinem tak głęboko symbolicznym że dzieła zebrane Bergmana mogą się schować.
Mało kto zdaje sobie sprawę, iż ten film jest kinem socjologicznym i alegorą polskiej polityki od roku 2015.

Potwory w firmie są metaforą Prawa i Sprawiedliwości, postacie ludzkie to z kolei Polska. W trakcie filmu potwory zabijają wszystkich ludzi (tak jak PiS niszczy Polskę) lub zmieniają ich w polejne potwory (tak jak PiS przejmuje coraz to kolejne elektoraty). Znamiennym jest sposób w jaki ludzie są zmieniani w potwory: dzieje się to przez bezpośredni transfer szlamu do ust. Jest to oczywiste nawiązanie do programu 500+ lub propagandy jaką TVPiS karmii polaków.

Fakt, że postać zmieniona w potwora (pisowca) jest policjantem nie jest przypadkowe: jest to mistrzowskie nawiązanie do całkowitego przejęcia resortów siłowych przez partię rządząca.

PiS jak wiadomo jest partią arcypolską a ich tandetny, teatrzykowy, chłopski konserwatyzm i świętojebliwość spełnia żywe potrzeby szeregowego polaka. Nie przypaddkowo więc potwory (PiSowcy) porozumiewają się przy pomocy ścieżki lektora, drugiego arcypolskiej (a więc arcypisowskiej i trafiającej dokładnie do polaczka) rzeczy.

W jednej ze scen bohaterowie kryją się w szopie i kłócą się co należy zrobić, aby przeżyć. Główny bohater Adam nawołuje do empatii i wspólnego działania które może zapewnić bezpieczeństwo. Jest to oczywiste nawiązanie do sławnego sloganu o Zgodzie i Bezpieczeństwie, jednego z haseł wyborczych prezydenta Bronisława Komorowskiego z kampanii wyborczej w 2015. Mocy tej wspaniałej alegorii dodaje również fakt, że na koniec tej sceny wszyscy bohaterowie umierają (albo gorzej, zmieniają się w pisowców), podobnie jak Polska przegrała i umarła w roku 2015 gdy PiS przejął wszystko.

Jedyną postacią aktywnie działającą i przejawiającą jakąkolwiek wolę do zmian jest Wanessa. Wanessa jest metaforą liberalnej Polski, która wrzucona między PiSowców ostatecznie przegrywa. Jest to najbardziej świadoma ze wszystkich postaci i w momencie, gdy wszystko zaczyna się psuć ucieka, co wyraża mocne przekonanie reżysera, że jedynym ratunkiem dla liberlnych polaków jest emigracja.

Najciekawszą metaforą jest grupa specjalna z Warszawy. Reprezentuje ona Unię Europejską i błagalne pragnienie liberałów by Unia wkroczyła do Polski i raz na zawsze rozwiązała problem pisowców.
Unia jednak nie przyjeżdża na czas. Kiedy trafia do zrujnowanej Polski, wszyscy nie żyją, PiS zaorał kraj w całości.

Dawno nie widziałem tak wspaniałego i dającego do myślenia filmu jak to kinematograficzne arcydzieło.

#wlesiedzisniezasnienikt2 #neuropa #polityka #4konserwy #bekazpisu #film
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach