Wpis z mikrobloga

Nie ma takiego dowodu, powtarzam jeszcze raz. Jest nagroda pół miliona kopiejek dla człowieka, który wskaże cień dowodu, że Aleksander Łukaszenka wie o nielegalnych migrantach. Po prostu nie widział, proszę sobie wyobrazić . Znaczy wie albo nie wie, nie wiem czy wie ale istnieje ogromna możliwość, że nie wie. Jest nawet taka wypowiedź Włodzimierza Putina, który robi te słynne manewry wojskowe, które rozpoczęły tę aferę. On powiedział taki zmęczony do swojego dziennikarza "zrobiłem coś strasznego" ale imię Aleksandra Łukaszenki pozostanie nieskalane. Z czego można wywnioskować, że Putin nie raczył poinformować Łukaszenki o nielegalnej migracji.
#bialorus
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach