Wpis z mikrobloga

Mirki, doradzcie - szukam samochodu przede wszystkim sprawnego i ekonomicznego, głównie do jazdy po mieście. Nie szukam starszych niż 2005 i tak do 10k. Co możecie poradzić?
Zastanawiałem się nad Honda Jazz ( byłem nawet oglądać) , Corsa, citroenem C3, Renault Modus ( jednak te 2 ostatnie to z opinii wydają się paliwożerne), peugeotem 307. Samochód ma być sprawny, tani w użytkowaniu i żeby nie był też bardzo wadliwy. Zdaje sobie sprawę, że nowego z taśmy nie kupię w tej cenie, ale nie chcę do niego zaraz po zakupie dopłacać.
Przeglądam ogłoszenia i już zawrotów głowy dostaje. Każdy jest według sprzedającego najlepszy.
Jakie marki i modele możecie doradzić i z jakim silnikiem?
Z góry pisze, Yariski nie bite i nie uszkodzone w tej cenie nie kupię.
#samochody #motoryzacja #pytanie
  • 18
@s---k: sam sprzedawałem niedawno samochód z 2003 i był w świetnym stanie. Ale wiedziałem co robiłem, miałem wszystko udokumentowane. Kupujący nawet sie nie targował, a najlepsze, że nie zdążyłem go nawet wystawić w ogłoszeniu i już miałem kupca. Niestety, gdybym wiedział, że teraz mi jest potrzebny drugi to bym go nie sprzedawał.
@polock: Ja w tym budżecie kupiłem Peugeota 206+, 2010r, 1,4 HDI. Ekonomiczność na pewno na plus, bo pali 4,3l/100km, nie popsuł się przez półtora roku (oprócz regularnego serwisu zawieszenia, raz w roku zawsze jest tam jakiś drążek do wymiany, za to są tanie), na minus oprócz trwałości zawieszenia wygłuszenie wnętrza.
@polock: w tym roczniku zamiast patrzeć na markę i model patrz na stan i od kogo kupujesz. Szukaj od osoby prywatnej, najlepiej kogoś kto dbał od wielu lat o samochód. Dobrym miejscem są grupy na fb i fora.

Opinie o spalaniu w danym modelu są niewiele warte bo dużo zależy od stylu jazdy i modelu silnika. Mały diesel będzie palił tyle co nic , mała benzyna w ciężkiej budzie pali dużo.
@polock: Jeździłem służbowym Peugeotem 207. I to nie była jazda autostradowa jako przedstawiciel handlowy. Dziurawe drogi podmiejskie, miasto, korki, urzędy w miastach powiatowych, budowy, dojazdy, częste gaszenie i odpalanie. Samochód - wół roboczy. Kupiony używany z przebiegiem 140kkm, pozbyłem się przy 260tys kkm. Diesel 90KM. Moim zdaniem bardzo wytrzymały, nic nie było robione przy zawieszeniu, układzie kierowniczym, silnik równiutko pracował do końca, precyzyjnie się prowadził, elektryka nie sprawiała żadnych problemów, automatyczna