[sasik520]

Mocno średnia ta nowa #diuna, nie można powiedzieć, że katastfora, ale daleko jej do choćby 7/10. Oczywiście jako całość, bo np. wizualnie jest bardzo dobry, jak praktycznie wszystko dzisiaj.

Najbardziej mnie bolą postacie. Na Paula i Jessikę nie mogę patrzeć. Dobór aktorów, charakter tych postaci, zachowanie - totalnie rozmija się z tym, czego bym oczekiwał. Kynes można tylko przemilczeć. Oczekiwałbym też znacznie większego barona Harkonnena.

Próba gom jabbar - prawdopodobnie nie dało się zrobić jej gorzej.

Pierwsze spotkanie z czerwiem - mocno rozczarowujące. Scena z Paulem w tamtym momencie wręcz denna.

Gdyby nie to, że spodziewałem się o wiele gorszego bagna, to byłbym rozczarowany. Jestem w szoku, że to się może komuś "bardzo" podobać (chociaż to oczywiście nic złego, w końcu każdy ma swoj gust).

[M.....n]

@sasik520 to gówno jest wyszedłem z kina po 10 minutach.

[T.....i]

@sasik520: No właśnie niesamowite są te gusta ludzkie, bo mi się Paul i jego stara bardzo podobali, a próbę uważam za fajnie zrobioną xD Generalnie krytyka filmów to raczej nie może być obiektywna poza samymi technikaliami, bo każdy ocenia takie rzeczy subiektywnie i nie ma do tego żadnej metodologii weryfikacji.

[mjrMajor]

Próba gom jabbar - prawdopodobnie nie dało się zrobić jej gorzej

@sasik520: Uważasz, że u Lyncha było lepiej? Moim zdaniem jest stokroć lepiej niż u Lyncha. To czytanie myśli bohaterów to straszna kaszana. Do tego kiepskie aktorstwo w porównaniu z nową wersją.