Wpis z mikrobloga

Tak jak wybraliście mireczky kochane taka i opowieść będzie na ten spokojny wieczór.

Zdarzyły się w naszej rodzinie dwa niechlubne przypadki. Jest dwóch takich matołów – kuzyni. Do pewnego momentu zachowywali się całkiem spokojnie, jednak potem zaczęli odkrywać rapsy, ciemną strefę, ciężką narkomanię czyli jaranie szluge zwiniętego z bletki z tytoniem łagodnym smakowym, że niby marycha za winklem w szkole xD tacy narkotyzujący się – pachnie inaczej niż fajura to pewnie marychuana c’nie ziomuś xD pa go jaki gangster niczego się nie boi, pani pedagog nie może nicz zrobicz xD

Te dwa gargantuiczne głąby w wieku 14 lat nadały sobie samemu ksywy:

Bilet – ksywa tego grubszego, fascynacja autobusami motzno - jeździ tylko na gapę bez biletu, taki jego znak rozpoznawczy #!$%@?. Groźny gangster JP na te burzliwe czasy xD

Tabaka – ksywa tego chudego szczura co ma 155cm w czapce z daszkiem, 45kg żywej wagi. Stara mu cegły do kieszeni wsadzała a buty to miał chyba podkute adamentium co #!$%@?ł wolwerinowi xD ksywa się wzięła od jego ostrej narkotyzacji - snuff tabaka mocno, kreski z niej układał, swastyki, wzorki i zgrywał ostrego ćpuna xD

No i był taki #!$%@? duet- Bilet i Tabaka xD normalnie Tango i Cash, Jacek i Placek, Bolek i Lolek, Kubuś i Puchatek tylko w lepszym wydaniu i złożony bardziej z gangsterów wsiowych xD jednak my na nich z bratem mówiliśmy Bambaryła i Korki, bardziej to do nich pasowało jednego łatwiej przeskoczyć niż obejść a drugi jakiś ogólnie #!$%@?.

Macie ich pogląd – ciuchy standardowe jakieś Massy itd. czapki z daszkiem workowate spodnie raperskie koszule firmy JP itd.

Żyją tak sobie te dwa raki na wsi w częstochowskim, akurat z bratem przejeżdżaliśmy to myślimy hehe odwiedzimy ciotełe naszą xD która jest babełe jednego z nich swoją drogą. Zajeżdżamy tam, wychodzimy a te cymbały na BMXie #!$%@?ą po placu z głośników komórki wydobywa się ten słynny raper Bonus RPK w wolnych chwilach śpiewak operowy xD dzień mija leniwie, jakieś śmieszki z ciotełe i z tymi debilami - nastaje wieczór. Z bratem myślimy – kuchwa mamy horror mocny co ryje banie xD Shutter tajlandzki w sam raz dla takich gnojów żeby ich zesrać troszku xD pytamy się czy są twardzielami czy frajerami co się prują na psach to mówią:

Wuja my to twarde chłopaki jesteśmy hehe xD pewnie twardsi niż wy jak byliście w naszym wieku xD


Tacy cwani to jak się ściemniło stwierdziliśmy że im to puścimy, wieś kompletnie odludna ich dwa domy ostatnie na pagórku ciemno w #!$%@? nawet na zewnątrz. Zapuszczamy w DVD ten horror – zaczyna się. Są tam jakieś zjawy chińskie z mokrymi włosami blade w szmatach białych. Nawet ja byłem trochę obsrany, ale te bonusy tam twardo się trzymały. Parę razy tylko fiknęli jak rączki Michaua po kanapkach w radiu Afera xD ale widać było, że strach w oczach mocno. Już mieliśmy z bratem po filmie iść do drugiego domu ale wpadliśmy na szatański plan.

Trzeba tym skorwysynom dać nauczkę za to cwaniakowanie, widać że przerażeni xD zahaczyliśmy z bratełe o drewutnie i szopę – jakieś mietły wzięliśmy, lampę diodową do rowerka na przycisk – fajne strobo można robić. Z domu wzięliśmy jakieś peruki białe szmaty prześcieradła. Jako, że trochę zeszło to widzimy, że światełka pogaszone bonuxy już srają pod kordłami bo razem w pokoju byli na dwóch wyrach xD jeszcze było dzień wcześniej świniobicie to #!$%@?śmy się po tych łachmanach świńską krwią po rękach i dawaj do nich pod okno bo byli na samym dole. Błysnąłem tam lampką i słyszę poruszenie

Ty Tabaka co to było xD błyska się hehe xD ale burzy nie ma xD czo ty xD


To my dawaj jeszcze raz

Ty kurde co to, jakieś cuda xD


NAGLE JAK MÓJ BRAT JAK NIE #!$%@? ŁAPAMI ZAKRWAWIONYMI ZE ŚWIŃSKIEJ KRWII W OKNO, KRWAWE ŚLADY POZOSTAŁY, WIDAĆ SYLWETKĘ TAKĄ W BIAŁYCH ZAKRWAWIONYCH SZATACH Z WŁOSAMI SREBRNYMI STROBO #!$%@? Z TYŁU CAŁY POKÓJ WYPEŁNIAJĄ BŁYSKI INBA PO CAŁOŚCI

Ja piehdole jaki się tam zrobił krzyk xD Bambaryła jak #!$%@?ł sopranem #!$%@? anielski głos aż na chwilę zamilkłem bo nic tak pięknego nie słyszałem, jakby go dyrygent Rosyjskiej Orkiestry Narodowej usłyszał to by się rozpłakał i wziął ze sobą xD natomiast Korki aka Tabaczka wydał z siebie odgłos jak szczur nadepnięty przez tego słynnego prezentera radiowego Wojciecha Manna xD My tam dalej po całości naparzamy widzę, że grubszy zaczął #!$%@?ć ale kompletnie od tego strobo mu się kierunki #!$%@?ły i #!$%@?ł w ścianę, był taki przy tym chyba mini wybuch bo aż ręcznie malowane figurki Hari Potar spadły z półeczki a szyba zadudniła jak po wybuchu achtunga xD chyba go na chwilę wyłączyło szczur trafił w drzwi to my odpuściliśmy i w bece udajemy się przebrać xD słyszymy tylko krzyki ciotełe

MATKO BOSKO CZESTOCHOSKO CO SIĘ TUTAJ DZIEJE KI DJABEŁ CO TAM CHŁOPCY CO TO JEZUS MARIA KREW NA OKNIE CHŁOPCY DO MNIE SZYBKO


Sroga sprawa my tam zesrani xD przebrani już przyczajka na całego, wbijamy powoli cicho jak #!$%@?. Co to gruby umarł i reanimacja mocno?xD ale widzimy drzwi uchylone i łunę. Co tam w środku się #!$%@?ło mirky to ja nawet nie xD

*Babełe trzyma obu bonusów za rączkę

*Świeczka zapalona mocno, na kredensie krzyżyk z Jezuskiem

*Wszyscy klęczą i się modlą, słychać:

Aniele Boży stróżu mój ty zawsze przy mnie stój rano wieczór we dnie w nocy bądź mi zawsze ku pomocy


Obserwujemy teatrzyk na co ja tylko powiedziałem:

Buu!


Znowu się podnieśli zesrani obaj na cynamonowo xD wtulili się do babełe swojej a naszej ciotełe, trzęsą się jak osika xD starsza pani wstaje zapala światło chwila ciszy czo ja patrzę – szczur się zlał xD mieli obaj piżamy hemp gru drugi piżame firmy JP i idealnie na znaku firmy lekka plama xD mówie mu co ty xD zlałęś się xD firmy nie szanujesz lejesz na nią xD ten na to patrzy i jak nie wystrzelił jak Jasiu Mela w stacji transformatorowej podczas burzy do kibla xD na co ciotełe do pozostałego śmiałka – Marceli (tak, takie #!$%@? imię miał twardy gangster) – zasłoń Jezuskowi uszy xD na to jak się na nas nie wydarła

WY #!$%@? CHŁOLERNE NIECH WAS DUNDER ŚWIŚNIE, ŚWIĘCI PAŃSCY DZIECI TAK STRASZYĆ STARE CHŁOPY JA WAM POKAŻE GNOJE JEDNE


W tym momencie złapała za chodaka i #!$%@?ła memu bratu w czoło xD jak go zamroczyło mimo postury, lekko się obrócił trochę go oszołomiło – choćby się pół piwa napił xD #!$%@? stamtąd mówię i go łapie bo zaraz będą ofiary. Nie myliłem się usłyszałem złowieszczy gwizd xD to chodak leciał w naszą stronę ale zrobiłem zgrabny unik niczym programista przed kobiecym dotykiem i chodaczek rozpiehdolił kinkiet i poszły z niego iskry jak podczas rabowania trakcji kolejowej przez złomiarzy xD szkło zraniło mnie w plecy ale opuściłem obszar zapalny czułęm się jak w Kosowie na alei snajperów. Wrzuciłem brata do auta i odjechaliśmy w #!$%@? a krzyki było słychać jeszcze na ulicy xD

To jednak nie koniec, sprawa przycichła ale za dwa miesiące do mnie telefon

Aber ty gnoju syna mi zabić chciałeś miesiąc temu wrócił z kolonii wcześniej był u kuzyna po powrocie nie mógł spać moczył się myśleliśmy, że molestowany był albo pedał czy coś xD będziesz bulił za psychologa do którego chodził, dopiero teraz nam prawdę wyznał co się stało podczas tej nocy u kuzyna xD


Bambaryła za to zapisał się na śpiew i odkrywa swoje talenty operowe xD może kiedyś wystąpi z tym słynnym bonusem RPK i wspólnie po występie w operze zrabują kontrabasy i instrumenty dęte xD mój brat natomiast jak widzi chodak to czuje lekki niepokój, nienawidzi chodzić po Krupówkach w zakopcu a zawsze uwielbiał

#wujekaberopowiada #historiewujkaabera
  • 55
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach