skończyłem ostatni sezon, nie zachwycił mnie, nie śledziłem jak te losy karteli się w rzeczywiście potoczyły ale #!$%@? szkoda, że Enediny nie zabili, dawno już mnie kobieca postać w serialu tak nie #!$%@?ła jak ona, nie kibicowałem jej od początku no a jak jej męża zabili to aż zaśmiałem - dobrze Ci #!$%@?! - no nie wiem ostatnio żeńska postać w serialu która podobnie mnie #!$%@?ła to chyba Skyler z Breaking Bad
co do reszty, wątek policjanta przewidywalny, kac moralny i zaczął badań zabijanie kobiety i zakopywane na pustynnych terenach, później ta współpraca z DEA jako informator to wiedziałem, że go zabiją a wątek tylko dodali na koniec, że te kobiety były przy granicy zabijane, to był po prostu taki zapychacz bo się okazało, że porywaczy i morderców było więcej a szczerze to myślałem, że zabójcą jest jego partner z policji ale tu mi nie pykło
wątek dziennikarski też przewidywalny i tego co się stanie z gazetą jak zacznie pisać o kartelach
a Wam jak się to podobało? dla mnie to najsłabszy sezon
co do reszty, wątek policjanta przewidywalny, kac moralny i zaczął badań zabijanie kobiety i zakopywane na pustynnych terenach, później ta współpraca z DEA jako informator to wiedziałem, że go zabiją a wątek tylko dodali na koniec, że te kobiety były przy granicy zabijane, to był po prostu taki zapychacz bo się okazało, że porywaczy i morderców było więcej a szczerze to myślałem, że zabójcą jest jego partner z policji ale tu mi nie pykło
wątek dziennikarski też przewidywalny i tego co się stanie z gazetą jak zacznie pisać o kartelach
a Wam jak się to podobało? dla mnie to najsłabszy sezon
#narcos #netflix #seriale
@astri: spoiler - ona wciąż żyje ( ͡° ͜ʖ ͡°)