Aktywne Wpisy
Tumurochir +383
Mała aktualizacja w sprawie zamordowanego Konrada.
Profile Konrada i Julii oczyszczone z hejtu i linczu. Komentarze i ich autorzy poscreenowani. Zastanawiamy się nad przekonaniem rodziny i narzeczonej do wejścia na drogę prawną w przypadku niektórych obrzydliwych komentarzy i wpisów. Teraz jednak czeka nas pogrzeb i opieka nad rodziną, raczej nie myślą o pozywaniu przygłupów i trolli. No ale zobaczymy.
Sprostowania w mediach ogarnięte, zmieniły wersję, nie ma już fake newsów o kochanku.
Profile Konrada i Julii oczyszczone z hejtu i linczu. Komentarze i ich autorzy poscreenowani. Zastanawiamy się nad przekonaniem rodziny i narzeczonej do wejścia na drogę prawną w przypadku niektórych obrzydliwych komentarzy i wpisów. Teraz jednak czeka nas pogrzeb i opieka nad rodziną, raczej nie myślą o pozywaniu przygłupów i trolli. No ale zobaczymy.
Sprostowania w mediach ogarnięte, zmieniły wersję, nie ma już fake newsów o kochanku.
MlCHAU +440
Mam w mieście sklep Biedronkę czynną prawie całą dobę, więc czasami jadę na nocne zakupy bez tłoku i kolejek. Dziś w nocy spędziłem na zakupach chyba z pół godziny bo kupowałem dużo rzeczy w tym zgrzewkę wody, jogurty Zott, Coca-Colę, filety z kurczaka bo akurat z indyka nie było i dużo innych rzeczy. Pełny koszyk, podjeżdżam do pani przy lodówkach i mówię: "Przepraszam czy mógłbym zapłacić w normalnej kasie?" zero reakcji pani
Czas - 20 minut na trasie
Zdziwienie - ogromne
#mirkowyzwanie - zrobione z przyjemnością.
1. Wyjedźcie za miasto, urządźcie sobie wycieczkę, poczujcie się jak turyści, korzystajcie z lokalnych atrakcji
2. Wykonaj ozdobną dynię dowolną metodą.
3. Uzbieraj worek 120l śmieci w lesie.
Dziś wybrałem się w drogę by zrealizować punkt 1.
Przeglądając katalog wspomnień, przypomniałem Sobie o wielkim głazie w powiecie Żyrardowskim, po kilku minutach znalazłem go na mapie a dziś wydzwoniłem koleżkę, zatankowałem benzynę i gaz i ruszyliśmy to zbadać!
Zjazd z strasy i droga z płyt zostały odnalezione błyskawicznie, ale brak sprawdzania dokładnego położenia sprawę skomplikował, jak debil chodziłem 20 minut w około krzaków, przez jeżyny i mijałem tylko kopce kreta, kał dzikich zwierząt i morze jeżyn, morze? Ocean!
Kiedy pokuty, zdenerwowany i zmarznięty (święto, to ładnie ubrany pojechałem, myślałem że droga czy jakaś ścieżka będzie) z bluzą w ręku chodziłem jak debil po polu, ale znalazłem, wystarczyło skręcić w pole 15 metrów wcześniej - co za ironia.
W dole leży perła mazowsza, drugi największy głaz narzutowy w Polsce i największy na ziemi mazowieckiej.
Mimo że kilka razy góry widziałem, skały również na nizinach to ten kamień jest przeogromny, ma ponad 40 metrów obwodu i jest w dole.
Głaz wyrwany przez lodowiec o wielkim obwodzie jest już na powierzchni, podobno jako odkrycie nie ma nawet 100 lat a przyznam że robi wrażenie!
Spędziliśmy tam z 40 minut, potem pobłądziliśmy lokalnymi drogami, ale zbyt wiele się nie znalazło, co warto było by pokazać.
Jesteśmy umówieni z koleżką że po wypłacie zwiedzamy dalej, może jeszcze jakieś perełki się znajdzie? Może jakieś miasto? Fort? Zdjęcia w komentarzu. ;)
PS: zimno troszku... ;(
też bym wybrał 1 ale różowa nie mogła
ale tak czy siak chciałem 3 i udało się
gratki