Aktywne Wpisy
![USSCallisto](https://wykop.pl/cdn/c3397992/USSCallisto_dMGluzGmbs,q60.jpg)
USSCallisto +32
Zawsze pod takimi wpisami zastanawia mnie jedno - dlaczego zwolennicy pomysłów takich jak czterodniowego tygodnia pracy przy zachowaniu wypłaty czy równego dzielenia zysków firmy między właścicielem, a pracownikami (zysków, ale strat już oczywiście nie) nigdy, przenigdy nie założą biznesów, w których udowodniliby jak piękne są te założenia?
Tak, wiem, że czterodniowy tydzień pracy jest testowany w różnych miejscach na świecie i przynosi pozytywne efekty w niektórych branżach. Właśnie o to chodzi, że
Tak, wiem, że czterodniowy tydzień pracy jest testowany w różnych miejscach na świecie i przynosi pozytywne efekty w niektórych branżach. Właśnie o to chodzi, że
![USSCallisto - Zawsze pod takimi wpisami zastanawia mnie jedno - dlaczego zwolennicy p...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/8d530bb3b015810bea775ec01880cadb7614fb9118eca246aa4571f14ed3cca1,w150.jpg)
źródło: IMG_6912
Pobierz![Patchtwo](https://wykop.pl/cdn/c0834752/26d445ec7e5665bc97dd64a1f5158c4fe0399433299302f9d550ed85cec2a901,q60.png)
Patchtwo +5
Shanghai Tang Jade Dragon(2015)
Shanghai Tang to luksusowy dom mody załozony w Hong Kongu przez biznesmana Davida Tanga. Marka znana głównie ze sprzedaży luksusowej porcelany kostnej ma w swoim portfolio także perfumy. Raz udało mi się dostać do jakiegoś zamówienia próbkę właśnie Jade Dragon i całkiem mi się one spodobały, na tyle żeby napisać o nich pare słów.
Aż szkoda, ze Chińczyki nie biorą się jeszcze na poważnie za perfumy. Jade Dragon to niby prosta kompozycja bo złożone z zaledwie 3 lub 4 składników – liście herbaty, wetyweria, bergamotka i jak podają inne źródła jaśmin. Aromat nie jest syntetyczny, pachnie naturalnie i przyjemnie dla nosa. Jest to świeżak, ale jednak wąchając go można mieć wrażenie, że jest z takiej troche jakby lepszej półki. Chodząc do Rossmana z własnymi babami na pewno znacie Green Tea od Elizabeth Arden. Tanie, naturalnie pachnące, świeże herbaciane perfumy. Jade Dragon klimatem jest bardzo do nich zbliżone, ale jednak mają w sobie jakby trochę więcej testosteronu. W skrócie – świeże, zielone, lekko słodkie z delikatną kwaskowatością cytrusów, naturalnie pachnące perfumy.
Uniwersalne są też, bez dwóch zdań, chociaż jak to w przypadku zapachów świeżych nie są najlepszą opcją na zimę bo mróz często bez większych problemów ich aromaty sprowadza do parteru. Pozostałe pory roku – jak najbardziej. Baba czy chłop? I jedni i drudzy będą zadowoleni. Jeśli lubicie np. Vintage Green od Banana Republic to z Jade Dragon też się polubicie.
Parametry w porządku. Nie ma szału, ale tragedii też nie ma. 6-7 godzin na skórze i przyjemna projekcja. Ogona raczej nie zostawi, chociaż jakbym miał większą ilość soku to zrobiłbym overspraying.
Cenowo nie wypada to jakoś specjalnie dobrze – 200 zł za 100 ml to nie jest już specjalnie mało, szczególnie iż perfumy w podobnym klimacie można kupić nawet do stówki. Tak czy inaczej jest to całkiem dobry zapach, który może być dobrym wyborem na „daily” albo jak nie ma się pomysłu co wrzucić danego dnia,
zapach: 7,0/10
trwałość: 6,0/10
projekcja: 6,0/10
cena: 203 zł za 100 ml.
źródło: comment_1635392268f06X15w1hwEsloIvt2q45a.jpg
Pobierz