Wpis z mikrobloga

A czy ktoś widział live? Z tego co pokazali w odcinku to Vanessa wychodzi na lekką paranoiczkę i każdy objaw sympatii, albo fizycznego kontaktu Mateusza z inną dziewczyną to jest już posądzanie go o zdradę. Jak Mateusz poszedł na randkę, to się zarzekała, jak to nic sobie nie obiecywali, że to nie ma takiego dużego znaczenia i jakoś to zniesie "ale mnie to niewiele obchodzi i jestem ponadto, jak mnie nie chce to nie", ale jak tylko ziomeczek nie trzyma się na odległość kija od innych dziewczyn, albo nie daj boże ma jakieś cieplejsze uczucia wobec którejś, to foch, tupanie nóżką i "domyśl się o co jestem obrażona i czym uraziłeś mój majestat" xD Co za typiara w ogóle? Może faktycznie miał rację ktoś kto tu pisał o jej ciężkich przeżyciach w poprzednim związku i to jak one rzutują teraz na jej zachowanie... Ale o jejusiu, no patrzysz i widzisz te obdarte klapki za 2k. Trudno mi uwierzyć w te jej zapewnienie o wysokiej samoocenie i pewności siebie, generalnie patrzeniu na siebie, jak na wartościową osobę, jak maniakalnie dba o ty by pokazywać się tylko prawym profilem.

I podobała mi się bardzo postawa Ingii, która jak się dowiedziała, że Przemek ma się ku Sarze, a ona ku niemu, to nie będzie się w to #!$%@?ć... I to dlatego, że chce mieć dobre relacje ze swoją kumpelą. To było takie spoczko.
#hotelparadise
  • 6
Nie chce tutaj niczego nikomu zarzucać, ale Vanessa wydaje się, że albo została oszukana albo zdradzona jeśli na każdy kontakt Mateusza z inną kobietą tak reaguje. Wygląda jakby chciała się otworzyć i zaangażować, ale obserwowała kazdy jego ruch i przy najmniejszej okazji szukała nieszczerości, drugiego dna i powodu żeby się wycofać. Zaczyna się wydawać, że jej wysokie poczucie wartości o którym mówiła na słynnym rajskim to tak naprawdę skorupa przed tym, żeby
@hehebuja: Może trochę coś w tym jest, ale Chryste... Z tym się nie da żyć. Ciagle doszukuje się jakiegoś ataku wymierzonego w ich relację. Mnie to irytuje, jak oglądam dynamikę między nimi sprzed komputera, jak musi irytować to faceta, który próbuje wejść w nią w jakiś związek... Dramatyczne to jest. Wydaje mi się, że potrzebuje przepracować te swoje zamiatane pod ładny perski dywan za 2k problemy, bo inaczej tak się nie
@opioidowa jeśli faktycznie ma jakiś problem natury pewności siebie to musi sama go przepracować, bo inaczej nikt tego nie zmieni. Zawsze będzie się doszukiwać w kimś drugiego dna, nieszczerości, kłamstw, intryg i ogólnego złego nastawienia co jak wiadomo będzie się manifestować w jej zachowaniu co będzie odpychać od niej nawet najbardziej lojalnych, szczerych i kochających mężczyzn. Większość z tych ludzi wygląda jakby mieli jakieś problemy do przepracowania i dlatego dynamika tego sezonu