Wpis z mikrobloga

Znowu pytanie do #rower - zaciekawiło mnie coś, co nazywa się komputer rowerowy czy licznik rowerowy GPS. Poważnie zastanawiam się nad kupieniem tego, bo niebieski się mega jara obczajaniem ile przejechał, jak szybko i jak wysoko, a obecnie używa Stravy połączonej z GPSem w telefonie i wyniki są mało precyzyjne. Na co dzień też wszędzie łazi z mibandem i na bieżąco sprawdza ilość kroków...

Do sedna, czy w takim razie warto kupić rowerowy GPS? Czy lepiej zegarek? I czy ktoś poleca jakiś konkretny model? Powiedzmy, że 1,5k to już maks ile chcę wydać...

PS Przepraszam za zaśmiecanie tagu, ale ostatni raz jeździłam na rowerze z 10 lat temu, więc nie chcę kupić czegoś bez sensu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 16
@r__k: licznik garmin 530 (1250zł w eazymut, można wyrwać ciut taniej, ja kupiłem za 850 na gwarancji ( ͡° ͜ʖ ͡°)) + czujnik kadencji "magente S3+" (~80zł).

zegarek jest w większości przypadków też spoko, ale trzeba się upewnić, że można do niego podłączyć czujniki i parę innych dupereli. Z licznikiem wygodniej się jeździ. A ten wskazany - jest naprawdę mega.
używa Stravy połączonej z GPSem w telefonie i wyniki są mało precyzyjne.


@r__k: odnośnie precyzji to telefon z gps jest chyba najdokładniejszym urządzeniem, przynajmniej z mojego doświadczenia. Sprawdzalem zegarki za 100, 1000 i 3000zl i każdy byl mniej dokladny od telefonu.

Co do komputerka to nie podpowiem, a co do zegarka to tak. Jak wymaga tylko gps to podstawowy gamin 35 go zaspokoi, bedzie tak samo dokładny jak garminy za 3k
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@r__k: jak nawigacja to wahoo jak zegarek to szukaj Garmin albo polar. Osobiście użytkuje od 2 lat Garmin forerunner 245 i jestem mega zadowolony. Rower, bieganie plus dodatkowe aktywności . Jeśli starczy budżetu polecam dokupić jeszcze pas tętna HR i masz pełny zestaw marzeń. Jak będą jakieś pytania chętnie pomogę
@r__k myślę, że garmin EDGE 520/530 by starczyl.
Lub garmin fenix 6pro (tutaj pewnie trzeba trochę dolozyc).
Generalnie nie używałem polara ani wahoo, ale garmin urzekł mnie swoja apka, plus to ze urządzenia garmina sa używane przez ratowników, a także w awiacji. Może to o czymś swiadczyc
@r__k Nie baw się w zegarki, tylko nirmalnie nawigacja rowerowa i tyle. Albo Wahoo Bolt 2.0 albo Garmin 530. Ewentualnie jak coś tańszego to jakiś Bryton albo IGSP

@jagodowy_krol @s---k Na Amazonie obecnie 1080 + możliwy 10% rabatu jak ma się znajomości w Amazonie ;)

@Tigermass No nie wiem czy telefon taki dokładny, zwłaszcza jak zacznie gubić zasięg. Unue gps w telefonie lubi płatać figle
@guru8: mam teraz samsunga s20 i w sumie nie wiem jak z nim, bo do wszystkich sprotow uzywam garmina instincta, ale samsung s7(telefon z 2016 roku bodajże) zjadał garmina 935 i fenixa 6pro. Nigdy nie zgubił zasiegu(zegarki tez tego nie robiły), ale dokładność gps byla idealna. Zegarki czesto odbijały metr w tą albo tamtą, w lesie bylo jeszcze gorzej(oczywiście to byly marginalne błędy na poziomie paru %). Telefon zawsze idealny ślad
Stravy połączonej z GPSem w telefonie i wyniki są mało precyzyjne

Powiedzmy, że 1,5k to już maks ile chcę wydać...


@r__k: jeśli masz w miarę nowy telefon to powinno być to najlepsze rozwiązanie. Teraz nawet niskopółkowe modele telefonów (nawet samsungi za ~600) mają wszystkie istniejące systemy satelitarne włącznie z Galileo, sygnał łapią od razu i co do metra.

Możesz wrzucić apkę w stylu GPS Locker, która utrzymuje gps w tle dla
Nie baw się w zegarki, tylko nirmalnie nawigacja rowerowa i tyle.


@guru8: do rejestrowania samego śladu to nawet stary apple watch series 3 sobie radzi idealnie, nawet w lesie. ale jeśli to ma być rejestrowanie + nawigowanie to wiadomo, że wahoo/ garmin to najelpsze rozwiązanie
@SzalomMosterdzieju: Tutaj się pojawia problem jak ktoś się wkręci i chce mierzyć np. prędkość i kadencję.

Druga rzecz - mam całkiem dobry telefon i wątpię, by mi wytrzymał kilkanaście godzin nawigowania bez ładowania :) A mój zegarek za mniej niż 1/3 ceny mojego telefonu spokojnie daje rade :)

Przy temp. na poziomie 0 stopni mój telefon się wyłączał w czasie jazdy. Zegarek miał #!$%@?. I tak, na rower chodzę też czasem