Wpis z mikrobloga

W sensie te dwie lampy w sumie możemy traktować jako jedną bo na jeden włącznik mają być


@smieszek321:
Jeśli tak, to masz schemat powyżej. Tylko oznacz, aby ktoś nie miał niespodzianki jak @mawojciech pisze. Miałem na wynajmowanym mieszkaniu sytuację, w której ktoś założył pojedynczą "klapkę" na podwójny przełącznik i zamiast uziemienia podłączyłem fazę na obudowę żyrandola po wymianie. Dobrze, że to sprawdziłem po zamontowaniu.
  • Odpowiedz
jeśli zmniejsza to bezpieczeństwo to raczej wolę nie ryzykować

@smieszek321:
Jeżeli oprawy nie są metalowe to nie ma problemu z brakiem przewodu ochronnego ale raczej nie jest to zgodne z normami i jak za X lat ktoś będzie grzebał to będzie dochodził "co tu się #!$%@?ło". U siebie w domu bym po prostu oznaczył "ku pamięci", swojej czy następcy.
  • Odpowiedz
@smieszek321: wstaw zdjęcia co jest w puszkach przy włącznikach. Nie robili aby instalacji z puszkami rozdzielczymi pod sufitem? Starzy elektrycy jeszcze czasem tak robią.
  • Odpowiedz
@smieszek321: Nie wiem czy śmieszkujesz bo nie rozumiem nic z tego co piszesz. Prosiłem abyś wstawił zdjęcia albo jasno wyjaśnił jakie i ile masz przewodów w każdej puszce oraz na suficie. Bez tego nic nie da się doradzić oprócz zawołaj "elektryka" który ci to zrobił.
  • Odpowiedz
@piorom: Niestety z elektrykiem nie mam kontaktu. To wszystko już w ścianie więc z tych włączników po prostu wystaje po jednym kablu 3 żyłowym i na suficie tak samo (tyle, że na suficie rozdzielone na dwa jakby, że trzeba połączyc je)
  • Odpowiedz