Wpis z mikrobloga

#!$%@? jest ten świat. Żeby być szczęśliwym, to trzeba się upijać, albo brać inne używki. Ktoś może powiedzieć, że jest szczęśliwy bez tego. Ale czy tak na prawdę jest? Czy to tylko maska którą pokazuje i okłamuje się sam. Nawet jeżeli jest jakiś promyk szczęścia, to jest to złudne. Szybko minie a później powrót do szarej rzeczywistości. Żyjemy w świcie gdzie nieważne kim się jest, to i tak jesteś smutny. Nawet bogaty człowiek. Bo mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają. To co daje szczęście? Dragi? Alkohol? Miłość, która jest tylko ucieczką od samotności? Na koniec i tak umieramy w samotności. Nic nie jest rzeczywiste. Wszędzie tylko udawane emocje, fałsze szczęście na zdjęciach z Instagrama, ludzie, którzy udają wesołych. Nieważne ilu mamy przyjaciół, to i tak jesteśmy samotni. Ludzie od zawsze byli sami. Łączyli się w grupy tylko po to, żeby przeżyć.

#przegryw #przemyslenia
  • 8
@anzii: nie pije alkoholu, nie biorę używek. A szczęśliwy jestem każdego dnia od conajmniej 8 lat. Żyje jak robak, śmieć. Bez ambicji bez przyszłości, bez nikogo bez niczego. Nie mam dziewczyny ani przyjaciół, codziennie każdego dnia się cieszę śmieje uśmiecham, mam super humor, raz na pół roku bywam smutny na pół dnia może z powodów takich że nie mam ochoty nic obejrzeć ani nic zagrać czy żadnej muzyki posłuchać. Potem to