Wpis z mikrobloga

@SmakoszKotow:

O NIE ZMIENILI LOGO NA KOSZULCE JAKIEMUŚ NPCTOWI W GRZE XDDDDDDDD


Tak, wlasnie tak. GTA które słyneło z kontrowersji jest cenzurowane nie wiadomo po co.
Nie dosc, ze remaster wyglada jak gówno i skok na kase to jeszcze ucinają takie smaczki.
Dla Ciebie to tylko logo, a dla kogos bardziej myślącego to zmienia charakter postaci, która staje sie przez to pusta.
  • Odpowiedz
Coś czuję że nowe wydanie GTA będzie mega szrotem, dlatego też pozostanę przy miłych wspomnieniach, które mam w głowie po przejściu wszystkich z tych części bez zbędnego remastera. Ówczesne były tak dobre dla mnie, że nie mam potrzeby zmieniania swojego obrazu GTA.
  • Odpowiedz
@majonezowydrops: Zawsze można ograć oryginały + silent patch i inne fixy do gry. Do SA w wersji steam są nawet downgradery umożliwiające modowanie gry także brać po keyshopach resztki wersji steam (wersja rockstar podobno jest szrotem) i grać.
  • Odpowiedz
@trejn: Jako lewus mam z tego bekę xd myśle ze świat sztuki (a za taka można uznać gry, zwłaszcza gdy kreują własna rzeczywistość) powinien być wolny od cenzury, zwłaszcza jeśli chodzi o taki bzdet XD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@trejn: dobrze, że nie wyszło, że tak naprawdę jest queerową feministką aktywistką z zamkami.
Klasycznie #!$%@? umysły na zachodzie, stare, znałem.

Z resztą, jak gra ma być dobra, jeśli żeby zapewnić jej odpowiednie ciśnienie do kupna zawczasu #!$%@? oryginalne wersje ze sklepów, zablokowano mody (wiadomo, mod = HIV), poblokowano moderów, już przecież wcześniej kastrując jak debile wersje dostępne w dystrybucji cyfrowej i podpisując się pod takim gniotem, jak San Andreas remaster,
  • Odpowiedz