[r.....t]

ale dostałem minusów, bo stwierdziłem fakt:

"2000 PLN to ledwo wystarczy na wynajem w większym mieście w Polsce..."

#boldupy #kosztzycia

[rss]

@rzet: bo bzdury gadasz, ew. ktoś Cię nieźle w #!$%@? robi z wynajmem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[s.....m]

@rzet: tró

[stefan_pompka]

@rzet: no bo tu studenty co za 200 zł mają miejsce na materacu w piwnicy garażu 40 kilometrów od centrum i się z ciebie śmieją, że #!$%@? kasę

[gophffer]

@rzet: zależy co chcesz wynająć...

[G.....n]

@rss: No, jak się wynajmuje coś więcej niż kawalerkę, to tak jest.

[r.....t]

@rss: pokaż mi 55m2+ we Wrocku co wyjdzie poniżej 2000 z czynszem i opłatami. Wszystko w blokowiskach odpada na starcie.

[a.....a]

@Ginden: Kawalerki chodzą teraz jakoś tak po 1400 za całość, więc zostaje 600zł na życie. Ja wiem, czy to takie bogactwo? Odlicz sobie bilet miesięczny etc.

[rss]

@Ginden: nope?

@rzet: no patrz, a w Warszawie z tym problemu nie ma, bo dziewczyna wynajmowała takie mieszkanie na spółkę przez rok. Budynek z ~1997 roku (nie, nie z płyty - początki normalnego budownictwa), dojazd dobry, może nie centrum, ale środek normalnej dzielnicy z dobrą komunikacją.

[G.....n]

@austra: 600zł to nie jest "ledwie". Nie jest to dużo, to prawda, w sumie, to bieda - ale przeżyć za to można bez większych problemów.

[r.....t]

@rss: ładne bajki..

[rss]

@rzet: kurde, stary, mnie naprawdę nie obchodzi czy mi wierzysz czy nie - możesz nawet sobie wmawiać, że poniżej 10k nic nie znajdziesz. :D Mówię Ci jak jest, ale widać uważasz, że wiesz lepiej, więc nie będę dyskutował. :D

[Out0fControl]

"2000 PLN to ledwo wystarczy na wynajem w większym mieście w Polsce..."

@rzet: To zdanie jest zbyt ogólnikowe, żebyś mógł mieć rację. Zrobiłeś sobie miliard dodatkowych warunków w głowie, tylko zapomniałeś je wylać na klawiaturę.

[r.....t]

@rss: #idzdalej to mój post z serii #boldupy

@Out0fControl: jo niech będzie, po prostu dla mnie wynajem to 2 sypialnie + salon, a nie pokój na strychu..

Kwintesencja jest taka, że 2000PLN to żadne pieniądze.W Polsce jest strasznie drogo w porównaniu do zarobków.