Aktywne Wpisy
agareas +89
Czekałem rok że studiami, żeby iść na nie z dziewczyną, która dopiero w tym roku zdała maturę...
Błagała żebym czekał, żebym nie szedł sam, że pójdziemy za rok razem na zaoczne.
Poczekałem i co?
Tymczasem dowiedziałem się, że bez mojej wiedzy zapisała się już na dziennie całkowicie gdzie indziej.
Właśnie do niej jadę jej podziękować.
#zwiazki #przegryw
Błagała żebym czekał, żebym nie szedł sam, że pójdziemy za rok razem na zaoczne.
Poczekałem i co?
Tymczasem dowiedziałem się, że bez mojej wiedzy zapisała się już na dziennie całkowicie gdzie indziej.
Właśnie do niej jadę jej podziękować.
#zwiazki #przegryw
Viado +2
Jakie jest wasze auto marzeń gdybyście mieli 200k gotówki i coś mieli teraz brać nowego z salonu?
Ja zaczynam: Cupra Fermentor w dieslu 2.0 TDI 150 KM z 7 biegowym automatem w lakierze petrol blue matt.
#motoryzacja #mechanikasamochodowa #samochody #cupra #fermentor
Ja zaczynam: Cupra Fermentor w dieslu 2.0 TDI 150 KM z 7 biegowym automatem w lakierze petrol blue matt.
#motoryzacja #mechanikasamochodowa #samochody #cupra #fermentor
Tomek, o którym wcześniej już tu pisałem, dojrzał do ważnej decyzji. Postanowił przestać być prawiczkiem. Na poznanie dziewczyny w tradycyjny sposób nie mógł liczyć z kilku powodów. Po pierwsze, nie był zamożny, przystojny, wygadany, nie potrafił też dobrze oszukiwać. Po drugie, w jego okolicy było niewiele wolnych kobiet w jego przedziale wiekowym (+/- 7 lat). Po trzecie, randki internetowe nie załatwiały sprawy, bo musiałby jeździć do większego miasta, chodzić na spotkania, na co nie miał czasu ani specjalnej ochoty, a i tak nie miałby dużego wyboru z wyżej wymienionych względów. Zamiast więc szukać na siłę samicy 2-3/10 (bo na taką realnie mógłby liczyć, no może przy wyjątkowo szczęśliwym zbiegu okoliczności na słabe 4/10), zdecydował się na wizytę u profesjonalistki.
Ponieważ był rozsądnym młodym facetem, najpierw wybadał teren. Doczytał, że rynek usług dziwkarskich - jak zresztą wszystkich innych - jest w Polsce na dramatycznie niskim poziomie. Doczytał, że nie chodzi się na partyzanta (czyli w ciemno, spontanicznie, bez sprawdzenia). Doczytał też jednak, że dzięki sprawdzonym rekomendacjom można trafić na prostytutkę miłą i zadbaną, która starannie obsłuży początkującego w sferze seksu mężczyznę. Nie będzie ona może wyglądała jak gwiazda porno czy modelka, ale na te 6/10 spokojnie można się nastawić.
Tomek zrobił solidny research i znalazł dwie dziewczyny ok. 25-letnie, w najbliższym dużym mieście (40 km od jego miejscowości). Miały dobre opinie. Koszt za godzinę 200 i 250 zł. Zaplanował akcję na sobotę. Przygotował się, czyli przed wyjazdem zażył środek na potencję rozumiejąc, że przy tak dużym stresie może mieć problemy z erekcją. Zjadł lekki posiłek, wziął relaksującą kąpiel, zero alkoholu dzień wcześniej i tego dnia, a następnie zadzwonił do obu div. Przedstawił sprawę szczerze (tekst napisał sobie wcześniej), że jest prawiczkiem i czy może za godzinę się pojawić. Jedna miała już poumawianych klientów, ale druga zaprosiła go do siebie.
Wsiadł w Dusterka i pojechał pod wskazany adres. Pod blokiem zadzwonił z informacją, że już jest. Otrzymał numer mieszkania i wjechał na wskazane piętro. Drzwi otworzyła mu apetyczna młoda brunetka w bieliźnie, lekko przy kości. Duże piersi, sympatyczna twarz, całość obiektywnie 6/10, a po zrobieniu się 7/10. Powiedziała mu, żeby się nie denerwował. Rozliczyli się, zostawił 250 zł i poszedł do łazienki, gdzie go pokierowała. Był bardzo zdenerwowany i spięty, ale prysznic, a następnie widok nagiej kobiety (bo gdy wyszedł z łazienki owinięty ręcznikiem, ona była już goła), spowodowały naturalny odruch, czyli erekcję.
Uprzejma dziwka dobrze się zajęła Tomkiem. Pierwszy raz doszedł w ciągu minuty, ale po półgodzinnym odpoczynku był gotowy na powtórkę, która zajęła już prawie kwadrans. Po wszystkim podziękował ładnie, ubrał się i szczęśliwy wrócił do siebie. „Można jednak dobrze się bawić i mieć przyjemny seks nie mając na stałe kobiety... Nie trzeba się poniżać, spermić, żebrać o atencję, czy być na siłę z pasztecidłem w związku, byle tylko zaruchać” - pomyślał sobie.
Od tej pory zdecydował się, że 2 razy w miesiącu będzie odwiedzał polecone na profesjonalnym forum divy w promieniu 100 km od swojego miejsca zamieszkania. Co prawda trochę drogo, ale można przecież przyoszczędzić na alkoholu, niezdrowym żarciu czy głupich wydatkach... A poza tym przecież zarabia, więc chce mieć tą przyjemność. Zdał sobie sprawę, że przy takim przerobie szybko nabędzie doświadczenia, nie będzie sfrustrowane jak okoliczne „chłopaki do wzięcia”, a przy okazji nie wpadnie w pułapkę stawiania kobiet na piedestale.Zrozumiał, że seks jest towarem jak wszystko inne, wystarczy wybierać dobrych usługodawców i będzie się zadowolonym.
#przegryw #wygryw #divyzwykopem #pasta #blackpill
@sqlserver: Oczywiście korzystając z tindera, badu czy podrywając studentki w klubach też korzystasz z PrEP? Czy wierzysz naiwnie, że takie dziewczyny nie roznoszą chorób (lub roznoszą ich mniej) niż zadowowe divy.
PS Mądry Tomek zaszczepił się na HPV i używa swojego porządnego ogumienia "extra safe".
@michatok: nie, mam zasadę, że przed zobaczeniem wyniku testu na hiv nie dopuszczam nawet do pocałunku.
@michatok: ciekawe. Mnie nie chciała lekarka zaszczepić, powiedziała, że mężczyzn się nie szczepi i legalnie nie mam na to szans.
Prawdą jest, że nie zaproponowałem jej łapówki, raczej powinienem.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora