Wpis z mikrobloga

@lukasz_chalinski: Ja byłam na ceremonii w Czechach, ale niestety nie podam namiarów, bo mój szaman jest chwilowo niedysponowany ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Samą ceremonie jednak bardzo polecam. To dziwne doświadczenie, które w tamtym momencie dało mi wiele wolności od prześladujących mnie wpojonych schematów. W taki niewysłowiony sposób.