Wpis z mikrobloga

#olx wprowadził coś jakby na wzór ochrony kupujących. Kupujący kupuje z przesyłką, dostaje towar, nie zgłasza zadnych uwag co do przesyłki i kasa jest puszczana do sprzedającego. Teoretycznie cud, miód i orzeszki.
A jak wygląda to od strony sprzedającego? Wystawiam sprzęt, ktoś go kupuje z wysyłką, uczciwie pakuję sprawny sprzęt do paczkoamtu i wysyłam, licząc na przelew. A kupujący odbiera z paczkoamtu sprzęt i leci sobie w hooya i zgłasza do olx że dostał cegłę. I co wtedy?
Jako sprzedający jestem w plecy?
  • 6
@pavulon78: wystarczy przesledzic tag lub znaleziska. Kupujacy musialby chyba sklamac ze pusta paczka albo w srodku kamienie. Przedmioty inne jak PS4 vs PS2 czy zepsute nie chronily do tej porty wg wypoku ale kto wie. Ja sprzedaje przez OLX rupiecie swoje i najdrozsze juz sprzedalem, nie boje sie obecnie jakis jaj bo gosc by musial klamac a operator np wazy a moze przeswietla paczki, nie wiem. Wiem ze w razie W