Wpis z mikrobloga

@qusqui21: pomorze, trochę zazdro płaskości terenu.

dobrze mieć góry w pobliżu, ale mieszkanie na mocno "pagórzastym" terenie mnie irytuje w kwestii jazdy rowerem. Jako nie-wyczynowiec tylko lekki grubas lubię jazdę rowerem, mógłbym jeździć dziesiątki km dziennie, ale jeżeli mieszkasz w miejscu, gdzie co chwila są takie podjazdy, że się od razu chce wracać na kanapę (a w nowych trasach nigdy nie wiesz czy zaraz nie będzie zjazd i potem znowu pod
  • Odpowiedz
@spidero Wystaczy jechać w Bieszczady i pochodzić po mniej uczęszczanych szlakach. Widziałem raz misia i to z bardzo bliskiej odległości. Wilki 3 razy, z czego raz piły wodę z rzeki kilkadziesiąt metrów ode mnie. Na szczęście po drugiej stronie. 2 razy widzialem Bielika. Raz stado żubrów. Salamander nawet nie zliczę.
  • Odpowiedz