Wpis z mikrobloga

Jestem już trochę cyknięty, ale mam typowo pięściarski dylemat. Walczyć do końca i oglądnać najważniejsze walki z jednym piwem rezerwowym, iść po kolejne browary. #!$%@?ć się i nic nie zobaczyć. Zaparzyć sobie zieloną herbatę.
#boks
  • 3
  • Odpowiedz