Wpis z mikrobloga

Kurde Mirasy chyba mam covida. Nie mam smaku w ogóle. Jakbym żarł karton. Czuję konsystencję, czuję zapach a smaku ni huhu. Rozpoznaje tylko czy coś jest słodkie, ostre albo kwasne... uczucie z dupy, aż się jeść odechciewa.
Różowa ma gorzej bo zapachu nie ma.
Ile to się będzie utrzymywało bo chyba jeść przestanę... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#koronawirus #2019ncov #covid19 #jedzenie
  • 9
  • Odpowiedz
@SebaD86: no witam jako covidowiec mogę odpowiedzieć że to zależy. Jak miałem pozytywny wynik testu to dla mnie najmniej dotkliwą i najkrótszą w czasie dolegliwością była właśnie utrata smaku i węchu. Natomiast moja siostra jak straciła smak i zapach, tak już kilka miesięcy po fakcie nadal go w pełnie nie odzyskała
  • Odpowiedz
@SebaD86: Mojej teściowej wróciło po dwóch tygodniach wszystko, ale jak widać nie ma zasady.
Ale nie martw się, zaraz tutaj wykopowi profesorowie Ci wytłumaczą lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zdrówka Wam życzę.
  • Odpowiedz
Cynk i selen do zbadania bo raczej oczywiste jest ze nie macie tego pierwiastka bo on odpowiada za opisane dolegliwości. Nikt nie robi morfologii i czeka na zbawienie.
  • Odpowiedz