Wpis z mikrobloga

#bnt a jakby olał system, pojechał do pl samochodem, u nas zgłosił zgubienie dowodu czy tam kradzież. Mi raz ukradli dowód i mimo że ktoś sobie wziął na mnie cyfrowy Polsat to w miarę sprawnie szło to załatwić
  • 6
@mazaq1: Wątpię żeby coś takiego się udało. Może 30 lat temu.
W tego typu przypadkach służby kontaktują się ze stroną Polską w celu zweryfikowania takiego osobnika. Zatrzymanie dowodu i wszczęta procedura deportacyjna jest w zasadzie widoczna we wszelakich systemach w kraju. Na wniosku o nowy dowód podpisujesz się pod tym, że wszystkie dane są prawidłowe, nie skłamałeś i nie zataiłeś prawdy pod groźbą odpowiedzialności karnej. Problemy związane z czymś takim byłyby
@Najmilszy_Maf1oso też tak myślę że głupotą byłoby wracać autem i zgłaszać zagubienie dowodu. Jakiś przepływ informacji jest między krajami i to od razu by wyszło. Jeszcze do tego jakby Francja zaczęła go szukać bo nie stawił się na lotnisku to na 100% byłoby zgłoszone do Polski. Wtedy dopiero byłaby jazda i kto wie, może zawiasy albo inny wyrok.

Ciekawe czy zwrócą mu za nowy bilet oraz hotel i inne koszty, bo to