Wpis z mikrobloga

@reett: 7 miesiecy załatwiania pozwoleń (zabytek i projektant sie tym zajmował, a troche nie ogarnął) a teraz ekipy szukam, z 4 sie umawiałem i dopiero teraz jeden znalazł czas na już. Jest po prostu tragedia, tylko po znajomych idzie coś dorwać