Wpis z mikrobloga

@Armo11: Ja #!$%@? nóż się w kieszeni otwiera. Jak to w ogóle jest, że funkcjonariusze w takiej sytuacji nie reagują z należytą starannością? Jest tu ktoś z #policja, kto może się fachowo wypowiedzieć na ten temat? Można od tak walić do ludzi z gazu? Gdyby ten oszołom dostał w #!$%@?ę od tego młodszego gościa, to machina by pewnie ruszyła.
@Armo11: zacznijmy od tego że wszystkie strony #!$%@?ły. Ta kobieta z facetem mogła przejść, bez komentarzy i iść dalej. Ten co nagrywa mógł za nimi nie biec. Dziadek mógł nie skakać z rękoma, bo tak czy siak nagrywający oprócz dziwnego zachowania nikogo nie wyklinał tylko nagrywał i szukał sensacji. Chcąc nie chcąc dziadek naruszył jego nietykalność, zaczął go przepychac swoim ciałem więc pierwsze użycie prawidłowe. Policja zdecydowanie za późno podjęła interwencję
Chcąc nie chcąc dziadek naruszył jego nietykalność, zaczął go przepychac swoim ciałem więc pierwsze użycie prawidłowe.


@davv94: ujowe, a nie prawidlowe. srodki obrony powinny byc wspolmierne do zagrozenia. za sam fakt, ze stalo tam 2 policjantow piotr biedka dostanie wyrok.
Niewspółmierne? Szedł na niego ten dziadek i rosły wnuk/syn. Powie że poczuł się zagrożony tym bardziej że dziadek wcześniej naruszył nietykalność. On użył gazu a nie broni xD Gaz właśnie do tego służy, gdy potencjalnych osób które chcą ci zrobić krzywdę jest więcej lub gdy są większe od ciebie.
Niewspółmierne?


@davv94: tak, niewspolmierne do zagrozenia.

Szedł na niego ten dziadek i rosły wnuk/syn.


a chwile wczesniej Biedka szedl na nich, czyli mogli go wsumie #!$%@? na miejscu bo poczuli sie zagrozeni xD

Powie że poczuł się zagrożony


jeden prosty trick do wygrania kazdej sprawy o pobicie/morderstwo itp "wysoki Sądzie, poczulem sie zagrozony"

dziadek wcześniej naruszył nietykalność.


dziadek go dotknal prawda ale Biedka nadal mogl sie odsunac, a obok stalo dwoch
@zapomnialemhaslo: przecież na nagraniu widać ewidentnie że to dziadek ewidentnie szukał zgrzytu i to on podszedl do nagrywającego który w pewnym momencie stanął w miejscu. Nagrywający był skupiony na tej kobiecie i mężczyźnie. Naprawdę porownujesz strzał gazem do morderstwa xD Cały czas ci mówię że on bardziej mógł się bać tego syna czy tam wnuka (który zastosował groźbę pobicia) którego cały czas w argumentacji pomijasz. Ty naprawdę porownujesz cyklon b z
@zapomnialemhaslo: podejrzewam że cała sprawa ucichnie bo dziadek tez pewnie wie że #!$%@?ł szajs i rozejdzie się po kościach dla obu stron i takie są fakty. Tak jeżeli ktoś w towarzystwie drugiej osoby grozi ci pobiciem i zbliża się w twoim kierunku (jak na zaistniałej sytuacji) masz prawo użyć gazu tym bardziej że wszystko jest nagrane i nie jest to słowo przeciwko słowu. Gdzie ty tu widzisz korwinizm?