Wpis z mikrobloga

To jest takie logiczne, ale nie wiem dlaczego niektórzy nie rozumieją.

Firma która produkuje dobra i zużywa ogromnej ilości energii elektrycznej nie zapłaci nagle 100 % ze swojej kieszeni bo to oznacza ogromną stratę zysków. Koszta przeniesie na klientów to oznacza, że to ty i ja zapłacimy więcej za dany produkt jak będziemy chcieli iść do fryzjera też zapłacimy więcej bo wszystko automatycznie zdrożeje to jest sieć naczyń połączonych a plebs będzie się cieszył bo dostał 500 zł. ##!$%@? #polska #polityka #nowylad
  • 4
  • Odpowiedz
@FizzyDrink: Tak, bo fabryka, która dla przykładu wytapia jakieś metale, czy choćby produkuje lustra/szyby, zaspokoi swoje zapotrzebowanie energetyczne panelami fotowoltaicznymi... Albo przespałem jakiś przełom i sprawność paneli wzrosła kilku-kilunastokrotnie, albo możesz nie mieć racji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@FizzyDrink: 200gwh, przy zapotrzebowaniu na 800gwh, i nie ma tych paneli na dachu, tylko kupuję energię wyprodukowaną ze źródeł odnawialnych, co wcale nie oznacza paneli fotowoltaicznych, a np. farmy wiatrowe... Budowanie elektrowni fotowoltaicznych, wiatrowych czy wodnych, to jest zupełnie odrębny temat od tego, że produkcja wymaga często ogromnego zapotrzebowania na energię, którą polsza produkuje z tudum... tudum... wungla! I jak ta energia będzie droższa, tak wszystko pójdzie do góry, bo
  • Odpowiedz