Wpis z mikrobloga

@trzydrzwiowypentaptyk jeśli faktycznie miał zakaz to znakomicie ze nie wjechał. Na głównej było info, że nie wpuścili go za to jakie głosi poglądy, a to już nie byłoby fajne. Nie wiem tylko po co wyjeżdżasz z Orbanem w 2015 roku. Co to wnosi do dyskusji? Jeśli uchodźcy mają przejść weryfikację, to dlaczego nie skorzystają z miejsca do tego przeznaczonego - tzw. przejścia granicznego?
@deeprest gówno mnie obchodzi co jakiś skrajny prawak czy lewak sobie myśli. Prawica się obraża jak powiesz coś złego o bozi, a lewica chce zbanować słowo murzyn. Niech sobie chcą i niech się obrażają i wyzywają od hejterów. Tu nie chodzi o to. Chodzi o fakt że typa nie wpuszczają do kraju za poglądy - to nie jest chcieć czy nie chcieć wolności słowa. Tej wolności już nie ma, a ludzie malutcy
@mlodir: Ale nigdy też nie było tej pełnej wolności dla "turystów". Możesz się tym denerwować, mi się może nie podobać, ale nihil novi. Jak leciałem do Londynu w 2002 r. też mnie na lotnisku kobieta przepytywała. Znajomego cofnęli w USA. Za poglądy mogą Cię cofnąć z większości krajów. A pisanie o "coraz bardziej faszystowskim i rasistowskim kraju" nie pomaga we wjeździe.
@SkrytyZolw oczywiście że można, na chrześcijan i Polaków. Co do porównania książek Ziemkiewicza nawet fantastycznych z Greyem to nawet nie skomentuje. Najlepsze jest to że jeżdżący po Ziemkiewicza, nie przeczytali żadnej jego książki tylko opierają swoją opinię na dziennikarstwie i publicystyce w/w. Ale co ja gadam z faszystami, którzy nie wpuszczaliby ludzi za poglądy, najpierw do kraju, potem do restauracji a potem dalej...