Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 21
Mirko, pijcie ze mną i za mnie kompot ( ͡° ͜ʖ ͡°) 7 września na wakacjach we Włoszech z nieznanych przyczyn (prawdopodobnie poślizgnąłem się na skałce) zacząłem się topić, nie było mnie na tym świecie ponad 4 minuty, ale zrządzenie losu i zajebiste szczęście sprawiło że po 13 dniach śpiączki i prawie miesiącu na oiomie i neurologii we Włoszech leżę już w domu. Doceniajcie życie Mirki! #chwalesie
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@little_muffin: nie miałem akcji serca i nie oddychałem przez parę minut, na szczęście na plaży wypoczywali ratownicy z innego kraju którzy mnie uratowali, w 7 minut podobno trafiłem do szpitala helikopterem
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@spoxman: na to wygląda bo miałem ogromnego guza na glowie i krwiaka w głowie, który na szczęście się prawie już całkowicie wchlonal. Niestety pamiętam dopiero 20 września czyli 13 dni po wypadku
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@spoxman: gdyby nie ratownicy na plaży którzy mnie intubowali i ogarnęli profesjonalnie to już bym tu nie napisał
  • Odpowiedz
@Sekul: 1. kie to uczucie leżeć tyle dni w śpiączce?

W sensie budzisz się i nagle zamiast 1 września jest 15 września. 2. Pamiętasz coś sprzed wypadku?
3. Czy słyszałeś jak rodzina np do ciebie mówiła w trakcie śpiączki?
4. Czy czułeś ból podczas spiaczki?
5. Czy lekarze lub rodzina puszczała ci muzykę w trakcie leczenia
  • Odpowiedz
@jmuhha: a jeszcze chciałam zapytać:

Czy w trakcie reanimacji uszkodzone zostały ci jakieś zebra?
Czy w jakiś sposób masz kontakt z osobami które cię uratowały?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@jmuhha:
1. Generalnie nie pamiętam nic z czasu śpiączki końcówka śpiączki to uczucie jakby mi się śniło coś i faktycznie mam jakieś takie 3-4 sny. Po przebudzeniu kompletna dezorientacja i byłem przypięty do łóżka żebym się w szoku z niego nie spierdzielił :P
2. Generalnie dzień wypadku i dzień przed jest dla mnie wymazany i znam tylko z opowieści znajomego
3. Niestety nie, tu był też utrudniony kontakt bo ja byłem we Włoszech i dopiero pod koniec śpiączki mój brat doleciał
4. Podczas śpiączki nie, jw. nie pamiętam nic
5. Nic o tym
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@jmuhha: 9. Nie, byli na tyle profesjonalni że nie. To byli ratownicy z Węgier z ichniejszego Wopru tzn z odpowiednika więc mega szczęście.
Kontakt mam mailowy i nr telefonu ale jeszcze się nie zebrałem żeby zadzwonić
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
+ na oiomie wyszło mi zachłystowe zapalenie płuc, krwiak w głowie i problem z oczami. Na ten moment został problem z bólem klatki piersiowej i problem z oczami, ale jest generalnie bardzo dobrze
  • Odpowiedz