#psy ile czasu wam zajęło żeby pies usłuchał jak woła się po imieniu, gdy coś robi? Mam sunię 11tyg która przybiega do ręki gdy nie robi nic specjalnego, nawet z 2 końca ogrodu, ale jak np rzuci sie na moje sluchawki to nie reaguje nic a nic na imie ;/
@Missudi: mylisz przywołanie (nic nie robię, ale mnie wołają to przyjdę) z odwołaniem (kurde muszą zostawić tę smakowitą kupę i zbierać łapy bo wołają). to drugie to neverending story :D
ćwicz w sytuacjach pomiędzy 1 i 2, czyli gdy jest czymś zajęta, ale w sumie nie jest to ciekawe i sowicie nagradzaj jak już przylezie.
@Missudi bo dlaczego ma reagować na imię? Nie do tego imię psa służy. Co dokładnie masz na myśli mówiąc rzuca się na słuchawki? Zjada je?
Wtedy polecam trening rezygnacji, komenda "zostaw" dodatkowo dobrze zrobione hasło "nie"
Wtedy najpierw jest komenda żeby puścić albo odpuścić daną czynność, a później przywołanie.
Zauważ że szarpanie przedmiotów to dla psa zabawa, samonagradzająca się zabawa. Więc wołając wtedy po imieniu skutecznie osłabiasz przywołanie właśnie na imię
Imię wydawało się najłatwiejsze żeby zawsze od razu przybiegła, ale bardzo czesto dodaję chodź. No ale teraz widzę mój błąd tu, postaram się już samych komend używać po imieniu.
ona rozumie już "nie", ale jak coś jest mega atrakcyjne to mnie olewa.
Zauważ że szarpanie przedmiotów to dla psa zabawa, samonagradzająca się zabawa. Więc wołając wtedy po imieniu skutecznie osłabiasz przywołanie właśnie na imię
@Missudi: imię w jakieś 2 dobie od przyjazdu, a zakazy to w ogóle były dla niego super czytelne od początku.
U mnie imię jest absolutnie świętą komendą, której nigdy nie używam w negatywnym kontekście, ani nie daję jej gdy jest ryzyko że nie zadziała. Bo u mnie imię oznacza przywołanie lub skup się na mnie i obie te rzeczy powinny być dla psa absolutnie najwspanialszymi czynnościami do wykonania.
@MMARS zmiany w Twoich rytuałach, robisz coś co zwykle oznacza wycieczkę/długi spacer. Pies świetnie zauważa takie szczegóły, nawet jeśli sam nie jesteś ich świadomy ( ͡º͜ʖ͡º)
Np jeśli wycieczka to pewnie wciągasz plecak, albo zaczynasz robić kanapki na drogę (bo zwykle jadasz na mieście a lubisz domowe kanapki na drogę), lub nawet taka pierdoła jak ubranie czegoś co zwykle ubierasz na wycieczkę ;D
@Missudi tutaj zgodzę się z @mikaliq , zwykle tłumaczę kursantom że imię jest najważniejsze i nie warto psuć tej komendy. Czego za często go używamy. Imię to skupienie uwagi i też przywołanie, zanim je powiesz to najpierw uzyskaj od psa chociaż trochę uwagi. Bo jak jest psina zajęta zabawką to i tak Cię może nie słyszeć (specjalnie lub też nie, zależy od tego jak bardzo psiak się wkręca). Przerwij zachowanie jakąś komendą
ile czasu wam zajęło żeby pies usłuchał jak woła się po imieniu, gdy coś robi? Mam sunię 11tyg która przybiega do ręki gdy nie robi nic specjalnego, nawet z 2 końca ogrodu, ale jak np rzuci sie na moje sluchawki to nie reaguje nic a nic na imie ;/
ćwicz w sytuacjach pomiędzy 1 i 2, czyli gdy jest czymś zajęta, ale w sumie nie jest to ciekawe i sowicie nagradzaj jak już przylezie.
Co dokładnie masz na myśli mówiąc rzuca się na słuchawki? Zjada je?
Wtedy polecam trening rezygnacji, komenda "zostaw" dodatkowo dobrze zrobione hasło "nie"
Wtedy najpierw jest komenda żeby puścić albo odpuścić daną czynność, a później przywołanie.
Zauważ że szarpanie przedmiotów to dla psa zabawa, samonagradzająca się zabawa. Więc wołając wtedy po imieniu skutecznie osłabiasz przywołanie właśnie na imię
Imię wydawało się najłatwiejsze żeby zawsze od razu przybiegła, ale bardzo czesto dodaję chodź. No ale teraz widzę mój błąd tu, postaram się już samych komend używać po imieniu.
ona rozumie już "nie", ale jak coś jest mega atrakcyjne to mnie olewa.
Imię + zostaw
Ponad rok nie miałam psa i mam zaćmienie, głupotę, żenada
U mnie imię jest absolutnie świętą komendą, której nigdy nie używam w negatywnym kontekście, ani nie daję jej gdy jest ryzyko że nie zadziała. Bo u mnie imię oznacza przywołanie lub skup się na mnie i obie te rzeczy powinny być dla psa absolutnie najwspanialszymi czynnościami do wykonania.
Reaguje tylko na widok i odgłos miski.
A drugie to długi spacer. Krótkie go nie interesują bo cały ogród ma dla siebie.
Do dziś zastanawiam się skąd ta bestia wie, że szykuje mu się długi spacer albo wycieczka. Jeszcze nigdy się nie pomylił.
zrobię co w mojej mocy
Np jeśli wycieczka to pewnie wciągasz plecak, albo zaczynasz robić kanapki na drogę (bo zwykle jadasz na mieście a lubisz domowe kanapki na drogę), lub nawet taka pierdoła jak ubranie czegoś co zwykle ubierasz na wycieczkę ;D
Pies nie jest
Imię to skupienie uwagi i też przywołanie, zanim je powiesz to najpierw uzyskaj od psa chociaż trochę uwagi. Bo jak jest psina zajęta zabawką to i tak Cię może nie słyszeć (specjalnie lub też nie, zależy od tego jak bardzo psiak się wkręca).
Przerwij zachowanie jakąś komendą