[Ronaldinho]

Jak w statystykach ma się już od chyba pół roku w pełni otwarta Floryda i Texas do Stanów rządzonych przez Demokratów, gdzie jest pełno restrykcji covidowych, np w Kalifornii?

Na pierwszy rzuy oka wygląda, że restrykcje nie mają wpływu na ilość zakażeń i zgonów, za mała różnica procentowo między zakażeniami w Texasie i Florydzie a Kalifornii w odniesieniu do liczby mieszkańców?

#koronawirus #covid19stats #usa #texas

[maniac777]

@Ronaldinho: Kalifornia ok 1700 zgonów na milion, Teksas około 2200, a Floryda około 2500. Dla Teksasu i Florydy obecna fala była tak samo lub bardziej śmiertelna niż poprzednie, a dla Kaliforni o połowę mniej.

[camion]

@maniac777: gdzie tu widzisz polowe wg. tego, co napisales?

[l.....u]

@camion: byc moze w Kalifornii umieralo 3400 osob w poprzedniej fali, wtedy byloby to faktycznie prawdziwe stwierdzenie. Nie wiem czy tak bylo, po prostu wyjasniam mysl.

[maniac777]

@laki_dlu: @camion: Przepraszam. Powinno być "mniej niż połowę". Dokładnie to w poprzedniej fali max był 748, a w tej 221. Dla porównania Floryda odpowiednio 216 oraz 394 (w liczbach bezwzględnych, bez przeliczania na populację)

[l.....u]

@maniac777: no i na podstawie takich danych mozna oszacowac ryzyko czy warto przyjmowac szczepionke czy nie, szkoda ze szczepi sie ozdrowiencow bo gdyby nie to, dopiero wtedy mielibysmy pelny obraz.

[maniac777]

@laki_dlu: Nie można i nie ma co. Covid to nie tylko wariant bezobjawowy lub zgon. To też takie przyjemności jak OIOM, hospitalizacja, kalectwo (zniszczone płuca) czy choćby dwa tygodnie zdychania w łóżku.