Wpis z mikrobloga

@staryalkus: nie martw sie, pozniej Ciebie ktos pochowa a pozniej jego pochowaja a pozniej pochowają tego co Ciebie pochowal a pozniej pochowaja tego co pochowal tego, co pochowal Ciebie a pozniej pochowaja tego co pochowal tego, co pochowal tego co pochowal Ciebie a pozniej może nie bedzie nawet kogoś zeby pochowal tamtego. Tego na koncu na pewno nikt nie pochowa, mozesz sie tym pocieszyc.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@staryalkus: mam 34 lata a od dwóch lat nie mam mamy, a taty od 12. To jest bardzo trudne, ale da się dalej żyć. A pogrzeb to zakład pogrzebowy robi bardzo dużo.
  • Odpowiedz
@staryalkus: też trochę się boję. Potem to już zostanę całkiem sam i jak przyjdzie pora i pewnie ktoś będzie mnie zeskrobywać z podłogi, mojej albo sąsiada piętro niżej ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 6
@staryalkus Ziomek to jest #!$%@?, takie życie. Pochowanie własnego dziecka to 100x coś gorszego, taka kolej życia, że to ono ma pochować Ciebie a nie Ty ich. A więc Ty masz pochować Twoich rodziców. Smutne ale prawdziwe.
  • Odpowiedz