Wpis z mikrobloga

A ja przed dzień przed maturą z angielskiego o 2 w nocy wróciłem od koleżanki która straaasznie mi się podobała, wstałem na 7 mega wyspany w mega dobrym nastroju i rozgromiłem tą maturą na 92% bo mam słaby słuch i niedosłyszałem niektórych wypowiedzi ;_;

#pomaturze
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@clearconstance: No wiadomo że angielski to banał ale fajnie jest jednak mieć wynik powyżej 90%, jedynie z anglika mi się to udało, polski i matma poszły kiepsko bo chodziłem do szkoły jak chodziłem, nie każdy musiał być przykładnym uczniem.
  • Odpowiedz
@Lukas77986: spoko, ja myślałam, że nie zdam chemii, niewyspana, okres, stres, bo miałam ledwie 3 na świadectwie, zabrakło czasu na zadania wszystkie, a w przerwie między podstawą a rozszerzonym odpwiedzi inne niż koleżanek z ambicjami na medyczne po kursach na akademii właśnie i...zdałam na 84 i 70 co uważam za świetny wynik w moim przypadku. A co, od tamtej pory większych sukcesów brak to sie chwale:p
  • Odpowiedz