Wpis z mikrobloga

@Pradi: Co prawda jest już jesień i wcale nie jest jakoś bardzo zimno, ale z pewnością w jakiejś równoległej rzeczywistości twój wpis ma chociaż odrobinę sensu.
@Pradi: W kalendarzowe pory roku to mogą bawić się dzieci w przedszkolu. Jak rozumiem dzisiaj jest zimno, ale gdyby był dzisiaj 23 września zimno już twoim zdaniem nie byłoby?

Ogólnopolskie odchylenie od normy wyniosło wczoraj niecałe -3K, na zachodzie nawet trudno mówić o jakimś ochłodzeniu. Mamy niczym nie wyróżniający się epizod nieco gorszej pogody (spowodowany raczej przez duże zachmurzenie i opady niż temperaturę), który potrwa raptem 4 dni na wschodzie i
@2aVV Bardzo fajnie, że dane mi mówią, że ma mi być ciepło, ale jak napisałem wcześniej, w porównaniu do lat ubiegłych, w moim regionie, wrzesień jest zimny.
@Pradi: Temperatura we Wrocławiu w dniach od 01.09 do 19.09 w poszczególnych latach (jako stacja dosyć reprezentatywna dla Polski SW):

ROK - średnia temperatura

2021 - 16,9
2020 - 16,8
2019 - 15,7
2018 - 18,8
2017 - 14,4
2016 - 19,5
2015 - 17,1
2014 - 17,4
2013 - 14,4
2012 - 15,8
2011 - 16,6

W ostatnich 10 latach tylko 2 przypadkach wrzesień był dużo cieplejszy od tegorocznego. W
@Pradi: Wrsesień i tak jest znośny, pierwsza połowa chociaż była ładna. Sierpień w tym roku to był dramat, pierwszy raz w sierpniu musiałem ogrzewanie włączyć.
@Pradi: Generalnie ten rok jest dosyć chłodny. Zima była surowa w porównaniu do kilku poprzednich lat (wiem, że dawniej taka zima to był standard). Kwiecień dosyć chłodny, w czerwcu było trochę upalnych dni, ale z drugiej strony był burzowy i deszczowy, lipiec dosyć ciepły, sierpień najzimniejszy od ponad 50 lat. Oby jesień była lepsza, bo w ostatnich 3 latach była dosyć ładna. I pomyśleć, że w ostatnich latach ogrzewanie włączałem dopiero
@Kadej: Surowa zima, żart roku.
Kwiecień i maj owszem były zimne.
Czerwiec i lipiec w TOP3 najcieplejszych w historii.
Sierpień najzimniejszy od 16 lat, a nie 50.

Ogólnie lekko chłodny w stosunku do normy 1991-2020 i w normie 1981-2010.

@Pradi: Jak piszesz głupoty to nie cenzuruj tylko przyznaj się do ignorancji klimatycznej.
@2aVV: w stosunku do ostatnich kilku lat zima była dosyć surowa, w ostatnich latach nie było takiej ilości śniegu. Wiadomo że dawniej takie zimy to był standard, jak pisałem wyżej.
@Kadej: Przypominam, że nadal mówimy o zimie która trwała od 8 stycznia do 18 lutego. A i tak była w tym czasie niemal 2 tygodniowa odwilż.
W grudniu były może ze 3 pseudo-zimowe dni.
Pod koniec lutego biliśmy historyczne rekordy ciepła.

Skoro dzisiaj jest +10, a weekend będzie +18 to napiszesz, że w porównaniu do początku tygodnia jest upalnie?

Mieliśmy dwa dosyć ostre epizody zimowe w tym roku, które jednak trwały
@2aVV: Wiadomo, tak jak w ostatnich latach epizody zimowe były dosyć krótkie, a nie trwają równo 3 miesięcy. Ale w tym roku w końcu właściciele wyciągów narciarskich nie mieli powodów do narzekania na pogodę. Niestety mają pecha, bo jak nie słaba zima to pandemia.