Wpis z mikrobloga

Mircy, było na szybko testowane nowe Bvlgari Terrae Essence. Kto lubił klimaty Terre Hermes, to tutaj obowiązkowo niech zapozna sie nowym dziełem Morillasa.
Żałuję, że sprawdziłem tylko z blotera, ale to jest sztos dla fanów wetywerii. Zapach jest o wiele bardziej ziemisty niż Terre, jest też wyraźny akord żywicy i trochę cytrusów, no i nie jest to zdecydowanie crowd-pleaser, co mnie osobiście bardzo cieszy.
Nie spodziewałem czegoś takiego panie Albercie. Czekam aż cena spadnie do normalnego poziomu i łykam bez popity.
#perfumy
Pobierz
źródło: comment_1632117777AkfbiKcD8jKTZ3T8WlQr1t.jpg
  • 6