Wpis z mikrobloga

@AGS__K: dzisiaj z tej okazji przesłuchałem tę płytę pierwszy raz w życiu i muszę przyznać, że panowie się nie #!$%@?ą. Riffy agresywne jak stare baby w kolejce do lekarza gdy wyciągniesz legitymację krwiodawcy, a szybkie jak ban za pastę o serwerowni wypoku. Na nagraniach można usłyszeć charakterystyczne brzmienie strun z unikalną owijką z włosów metali. Całość jest tak bardzo dynamiczna że przeciętny normik Oskar przy tym to przegrywek, a całkowitości dopełnia
  • Odpowiedz