Wpis z mikrobloga

@hankel: No generalnie to jest sredniak. Mysle, ze jakby ktos chcial zarobkowo latac to by inna konfiguracje wzial - maxa albo plendeke/kontener.

A co jeszcze dziwniejsze to sprzedaz nie na fakture VAT tylko na umowe. Jakby ktos za gotowke kupi prywatnie.

Bardzo mnie ciekawi historia tego auta.
  • Odpowiedz
@bigger: Auto z kraju? Btw. nie zgadza sie data - nowy rok nie był we wtorek ( ͡° ͜ʖ ͡°) W jakim czasie ma tyle nalatane? Jak pełny rok to wychodzi +/-1000km/dzien roboczy. Pewnie jakis transport wewnętrzny na stałej trasie.
  • Odpowiedz
@xspeditor: Oczywiscie. Ale przebieg rzedu 300kkm w rok musi sie wiazac z jakas dzialnoscia zarobkowa.
1000km dziennie na czarno? Chyba, ze rolnik jakis albo cos.

Jeszcze zrozumiale jakby on mial ktorys rok, to wtedy wykup na osobe prywatna i tyle. Ale nie ma wspolwlasnosci, wiec nie bylo kredytu - chyba ze gotowkowy, ale to sie znowu nie oplaca.
  • Odpowiedz
@jakisnick4: pierwsze co mi przyszło na myśl, ale chyba op @bigger by zaznaczył ze to wersja pasażerska. Te busy na zachód to jest chyba esencja patologii transportu. Lepsze są już chyba tylko bułgarskie/ukraińskie z przyczpkami...
  • Odpowiedz