Wpis z mikrobloga

Jedzie sobie bogaty człowiek limuzyną, patrzy a tu jakiś biedak wpiernicza trawę, aż mu się uszy trzęsą. Podjeżdża do niego bliżej i pyta:
- Panie czemu pan jesz trawę?
- Aaa, głodny jestem nie mam na jedzenie...
- To wsiadaj pan, zabiorę pana do siebie
Ucieszony biedak pomyślał o rodzinie i spytał:
- A mogę wziąć ze sobą dzieci?
- No spooko, niech wsiadają
- A mogę wziąć ze sobą żonę?
- Dobra dobra, byle by szybko
- A mogę wziąć ze sobą rodziców?
- Paaaanie tak wielkiego trawnika to ja nie mam

#dowcipy #suchar
#januszebiznesu
  • 15
  • Odpowiedz
@lubielizacosy: Anglik, Polak i Niemiec są na wakacjach w tym samym hotelu, Niemiec wychodzi na miasto i widzi cygana smarującego chleb gównem, podchodzi i puta co on robi a ten do niego że bieda w kraju, dużo dzieci mało pieniędzy i tak musi sobie radzić, Niemiec dał mu 10 euro i poszedł. Następnego dnia na miasto udaje się Anglik i ta sama sytuacja, biedny cygan chleb gównem smaruje więc Anglik dał
  • Odpowiedz
@lubielizacosy Kołchoz gdzieś w Kazachstanie, lata 40, na wizytę ma przyjechać Józef Stalin. Wszyscy zajęci ostatnimi przygotowaniami. Sprytny Sasza podumał jak by tu poprawić jakość życia sobie i rodzinie, wymyślił że usiądzie przed wjazdem i będzie jeść siano by ukazać poziom nędzy. Nadjeżdża kolumna z towarzyszem Stalinem, gdy ten zobaczył Saszę, wychylił się przez okno i mówi:
- Chłopie, czyś Ty zwariował? Teraz to trawę żryj, siano zostaw na zimę!
  • Odpowiedz