Wpis z mikrobloga

Mam niezamontowany jeszcze grzejnik w łazience. Mieszkam w nowym bloku ogrzewanym piecem na gaz. Od dwóch dni grzeją i zacząłem się zastanawiać na jakie koszty się narażam. W łazience jest jakby samo kolanko powrotne bez żadnej głowicy więc ciągle płynie ciepła woda i „grzeje” Chciałbym zacząć grzać w innym pokoju i rozkminiam czy nie zbankrutuje za grzanie w ten sposób przez ok miesiąc. Aktualnie zakręciłem zawór główny od mieszkania. Traktować to kolanko jak grzejnik odkręcony na maksa?

#mieszkanie #remontujzwykopem #hydraulika
  • 11
  • Odpowiedz
@Cabajo: Jak masz ciepłomierz to liczy się różnica temperatur na wejściu i wyjściu a nie sam przepływ. Bez grzejnika woda w rurze się nie wychłodzi.
  • Odpowiedz
@Cabajo: w sensie zasilanie i powrót są ze sobą spięte i woda sobie płynie cały czas? Jeśli to nowy blok to tam już są liczniki które mierzą temperaturę wody wchodzącej i wychodzącej, przy takim połączeniu dużo ciepła nie tracisz więc różnica nie powinna być wielka, ale nie wiem jak to się ma do ilości przelanych m^3 wody czy tu nie ma jakiejś opłaty.
Najlepiej by było wstawić tam jakikolwiek zawór i
  • Odpowiedz