Wpis z mikrobloga

@urzednicza_pobita_naprzystanku: A tylko te dwie wchodzą w rachubę?
Z tych dwóch gier wziąłbym Epokę Kamienia. Mechanicznie to lepsza gra, bez takiej losowości jak w Catanie (która moglaby wam doskwierać po przesiadce z gier typu Splendor czy Azul).
W ankiecie pewnie wygra Catan, bo jest grą znacznie popularniejszą, zwłaszcza w Polsce. Dla wielu osób była to jedna z 2-3 pierwszych 'prawdziwych' planszówek. Dla mnie na pewno.
Tylko dla pewności napiszę: obie zaproponowane
@urzednicza_pobita_naprzystanku: Dzięki :)
Jeśli chcecie poznać nową grę abstrakcyjną to najlepszym wyborem jest Sagrada, Calico i Nova Luna. IMO w tej kolejności, bo ostatnia gra ma potencjał by najszybciej się nudziła.
Ale jeśli chcecie iść troche dalej w grach planszowych to Everdell powinien być dobry. Czas trwania w okolicach godziny, poziom skomplikowania polka wyżej od tego w co graliscie.
Na skrzydłach - sam nie jestem wielkim fanem - ale jest uwielbiana