Wpis z mikrobloga

Dzisiaj było neuropejskie wołanko do "badania" które ma udowadniać, że 500 + zajebiste i wcale nikogo nie zniechęca do pracy.

Czy zostało opublikowane w recenzowanym czasopiśmie naukowym ?

Nie, w " artykułach roboczych" nieznanemu nikomu instytutu. Przewidywałem się, że ten potężny instytut, jak to zwykle bywa mieści się w schowku na szczotki i niezawiodłem się (pic rel) na poważną instytucję badawczą to nie wygląda.

No dobra libku, ale przecież autorem niniejszego badania jest poważny naukowiec, więc o co ci chodzi ?

Autorem badania jest pan mgr Jan Gromadzki, pan magister od 4 lat jest na studiach doktoranckich, ale jeszcze się nie obronił i trudno powiedzieć czy się obroni, gdyż wg jego linkedina studia doktoranckie już ukończył - znając realia pewnie nie dostał przedłużki, więc szanse na to, że doktorem zostanie znacząco spadają. Z drugiej strony, to słodki i ładny Pan, więc można ulec jego uśmiechowi.

To może chociaż stoi za nim POTĘŻNY autorytet instytutu badawczego ?

No chyba nie za bardzo, bo ze strony tego POTĘŻNEGO instytytu można się dowiedzieć, że na pokładzie maja dwóch doktorów. Jeden Pan doktor ma POTĘŻNE doświadczenie (i jest szefem tego czegoś) a konkretnie:

W latach 2014 – 2019 ekonomista w Ministerstwie Finansów, gdzie prowadził analizy ekonometryczne z wykorzystaniem jednostkowych danych administracyjnych. Obszary tematyczne jego badań obejmowały rynek pracy, zachęty podatkowe do inwestycji oraz konkurencyjność eksportu.


Czyli pupilek Morawieckiego. Nie chce się już wyzłośliwiać, ale efekty badań nad zachętami do inwestycji może każdy zweryfikować sprawdzając wskaźnik inwestycji w Polsce w tamtych latach, zwłaszcza inwestycji zagranicznych.

O drugim Panu Doktorze ciężko coś powiedzieć, poza tym, że pracował w Banku Swiatowym do niedawna. Ale chyba nikt nie wierzy, że to takiej instytucji nie idzie się z klucza partyjnego (konsultantem z ramienia Polski był tam również syn Kamińskiego)

Podsumowując: ktoś tu złapał pyszną pisowską zarzutkę.

Na marginesie, gdyby to było jakieś badanie potwierdzające kolejny cudowny lek na COVID, to każdy by wyśmiał takie badanie.

#neuropa #4konserwy #bekazpodludzi #bekazpisu #bekazrazem no i niestety #bekazlewactwa
Kjedne - Dzisiaj było neuropejskie wołanko do "badania" które ma udowadniać, że 500 +...

źródło: comment_1631543055aJu7AmTjTpBrULb7kDcd1X.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Frank_Forsyth: podobnie jak nie muszę obalać tego czy amantadyna leczy COVID. Jeżeli badanie jest niewiarygodne, jest to wystarczające do odrzucenia go.

To, albo uważasz, że Szczeklik powinien obalać skuteczność amantadyny lub iwermektyny. Science is science.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@Kjedne: jeśli 500+ zniechęciło kogos do pracy, to to źle świadczy o pracodawcach, nie o pracownikach. Jakie ochłapy musieli płacic ze pracownicy po otrzymaniu dodatkowych 500 czy 1000zł miesięcznie stwierdzili ze juz nie opłaca im się pracować?
  • Odpowiedz
Jakie ochłapy musieli płacic ze pracownicy po otrzymaniu dodatkowych 500 czy 1000zł miesięcznie stwierdzili ze juz nie opłaca im się pracować?


@Soojin21: W 2016 te 500+ to był jednak nieco większy pieniądz niż dzisiaj, teraz przy wysokiej inflacji, te 500+ z każdym rokiem wydaje się coraz bardziej śmieszne, ale na poczatku było to ok. 40% pensji minimalnej. W przypadku gdy państwo zamiast opłacić przedszkola i żłobki "kupuje" ludzi za "gotówke
  • Odpowiedz