Aktywne Wpisy
Salido +249
Minął 16. (z 73) dzień wakacji.
W ciągu ostatniej doby miało miejsce 5 wypadków śmiertelnych w których zginęło 5 osób.
100 wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym od początku wakacji.
106 ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych od początku wakacj
W ciągu ostatniej doby miało miejsce 5 wypadków śmiertelnych w których zginęło 5 osób.
100 wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym od początku wakacji.
106 ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych od początku wakacj
dobry-informatyg +243
Pani Sylwia Gregorczyk-Abram. Rakłem srogo. Dla niej nie liczą się kompetencje, tylko poczucie wstydu xD
#4konserwy #bekazlewactwa #feminizm #pieklomezczyzn #dyskryminacjamezczyzn
#4konserwy #bekazlewactwa #feminizm #pieklomezczyzn #dyskryminacjamezczyzn
......
tl;dr
Ban miesięczny (zmieniony na permanentny) za powieść kulinarną.
Moderacja nawet nie przeczytała za co mnie banuje. (mirror -
http://tylkomirko.pl - poczekalisko "Kuchenne rewolucje - zakazane
opowieści".
Z tego miejsca moderatorom wręczam order-osiągnięcie widoczne w załączniku.
Tego niżej można nie czytać, nudziło mi się po prostu. :P
__________________________________________________________
To, że socjalistyczna władza w naszej społeczności specyficzna była
zawsze - wiadomo.
To, że banicje na wyrost sypały się jak cygańskie sklejki w forcie
Sosnowiec - również było od zarania dziejów wiadome.
Jednak to, że kapucyny skazują bez patrzenia za co karzą obywatela
może być dla niektórych zaskoczeniem.
Dzisiaj widzieliśmy kilka wygłoszeń porywającej noweli erotycznej o
tytule "Serwerownia".
Ludzie, którzy czytali publiczności bestseller, czyli @lobkowitz oraz
@kerly zostali odesłani do Łagrów na roboty przymusowe przy obieraniu
cebuli. Dziewoja została potraktowana łagodnie (chociaż powinna w
kuchni spędzić dożywocie) i usłyszała wyrok dwóch tygodni w
zawieszeniu na 5 lat. @lobkowitz niestety nie miał tyle szczęścia -
został skazany na miesiąc w zawieszeniu na 25 pełnych obiegów
Ziemi wokół Słońca.
Zafascynowany sukcesem powieści, lata temu zapragnąłem zostać
pisarzem. Kształciłem się miesiącami w tym kierunku - odwiedzałem
sympozja, msze oraz czytałem książki o podobnej tematyce co
"Serwerownia". Pewnego dnia spacerując po bulwarze i rozmyślając o
swojej pisarskiej niedoli ujrzałem ją - niesamowitą, piękną, cudowną
Mrs. Madeline Goessler. Kobieta o niezwykle aryjskiej urodzie wywołała
w moim ciele szereg reakcji - od burczenia w brzuchu po ból głowy z
natłoku myśli. W tej chwili zrozumiałem - powinienem napisać powieść
kulinarną!
- Coś nowego! sensacyjnego! Odkrycie dekady! - marzyłem w duchu.
Pośpiesznie truchtem udałem się do domu. Póki wena spływała ze mnie na
papier jak pot na dziką kochankę - spędzałem dnie i noce ślęcząc nad
maszyną. W głowie jednak cały czas miałem swój ideał literatury -
Serwerownię. Była ona niestety zbiorem słów, które złączone w jedną
całość zostały przez socjalistyczną władzę zakazane.
- Raz się żyje. - parsknąłem. - Skoro jest to księga zakazana w tym
chorym ustroju, sprytnie cenzurę ominę i jedynie będę się wzorował na
oryginale, przekazywał Rodakom ideały w formie niejednoznacznej niczym
książę Babieuszko na swoich przedstawieniach podczas zaboru
radzieckiego.
Pomysł był genialny. Powieść doczekała się hucznej premiery, od razu
stała się bestsellerem. Nikt niczego się nie domyślił, a zaczytywali
się w mych słowach nawet przedstawiciele rządu.
Jedynie nieliczni wiedzieli o prawdziwym znaczeniu mych słów, które
przelałem na materiał.
- Jesteś zwycięzcą! Winszujemy, winszujemy! - podchodzili ludzie na
ulicy i radością w oczach wykrzykiwali tym podobne miłe słowa. Moja
powieść kulinarna o przygodach Bichała Miałka, majora Kitlera i woźnej
Trolicy była czymś przełomowym. Osiągnąłem swój cel, swoje
spełnienie...
Rzeczywistość jednak okazała się brutalna. Znalazłem się w złym
miejscu, w złym czasie. Pochwycony przez Milicję zostałem postawiony
na równi z autorami zakazanej "Serwerowni". Ława sędziowska w składzie
@damiinho, @HorribleDictu oraz @Anonim1133 nawet nie zadała sobie
trudu, aby sprawdzić materiały dowodowe zgromadzone podczas krótkiego
procesu. Zostałem skazany na miesiąc przymusowych prac na plantacji
cebulowej z zawieszeniem na 30 lat po czym kara została zamieniona na dożywocie.
Władza spaliła moje rękopisy, jednak pamięć o mnie i mojej powieści
przetrwa. Nieliczni z Rodaków najpewniej ukrywają gdzieś w ziemiankach
kopie mych słów.
Razem przetrwamy, wywalczymy wolność słowa i odpowiedzialną za swe
czyny władzę! Wy, oraz ja - @McQueen.
[ #tangodown #serwerownia #nowomody #banyzdupy #oswiadczenie ]
.....
KONIEC PRZEKAZU
tak dziwnie
pisze?
@kasik913: uuuu ostro