Wpis z mikrobloga

Brzęczek do zawodnika: "Krystain, próbuj!" - hahaha ale zenada, nie daje mu żadnych zadań taktycznych, wuefista, do wywalenia dziad!
Sousa do zawodnika: "Po prostu rób swoje" - uuu dobrze powiedział, widać więź między zawodnikiem i trenerem, mało mówi, porozumiewają się myślami.
Jak Brzęczek był trenejro to wszyscy chcieli jego #!$%@? i NIKT nie mówił "o, to wina piłkarzy". Teraz jak jest zagraniczny chad, chodzący w dobrze skrojonych garniturach to cały wykop "ale przecież z takimi patałachami i tak się nie da niczego osiągnąć! przecież ich nie nauczy jak podawać na 2 metry!". Skoro tak, to po co było wywalać brzeczka, przynajmniej mniej kasy brał.
Możecie wytłumaczyć różnice?
#mecz #reprezentacja
alverini - Brzęczek do zawodnika: "Krystain, próbuj!" - hahaha ale zenada, nie daje m...

źródło: comment_1630907105xLhobjn9YgRP72f7SUa9Eu.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
@alverini: Cykl zatrudniania i zwalniania selekcjonera otwiera się na początku eliminacji i kończy na końcu turnieju. Jak wygrywa eliminacje, to jak psu buda należy mu się gra na turnieju i dopiero potem weryfikacja, czy jesteśmy zadowoleni, czy zmieniamy. Jak przegrywa, to nie trzeba czekać na turniej, żeby domknąć cykl.

Ale w kraju, gdzie każdy jest trenerem, choć na piłce mało kto się zna, działa się emocjami, a nie chłodną kalkulacją,
  • Odpowiedz
@alverini: Brzęczka #!$%@? kibice, piłkarze oraz mejweni - Boniek może mówić, że to jego decyzja, ale podjął ją pod ogromną presją. Boniek zgodnie z życzeniem ściągnął zagranicznego trenera, ale niestety Polakom chyba trzeba zatrudnić na rok Guardiolę, żeby wreszcie to toksyczne środowisko przejrzało na oczy.

Jeśli na boisko wchodzi Zalewski, który jednym dośrodkowaniem oraz umiejętnością przyjęcia piłki zaskarbia sobie na wyróżnienie w "analizach" pomeczowych, to jest to największym świadectwem jak
  • Odpowiedz
Boniek może mówić, że to jego decyzja, ale podjął ją pod ogromną presją.


@Tremade: miałem wrażenie, że na Kanale Sportowym, trochę na około, ale jednak, właśnie o tych okolicznościach mówił, a sam uważa go za dobrego trenera.
  • Odpowiedz
@szybki_zuk: Oczywiście. Ludzie robią z Bońka debila pokroju Laty, ale facet ma bardzo dobrze spojrzenie na Polski futbol. Robił dobrą minę do złej gry, ma świadomość, że polscy kibice to w większości banda tłuków, więc nie robił nic co mogłoby wywołać powszechne oburzenie. Widać, że gardzi dziennikarzami sportowymi i gardzi częścią piłkarzy, ale nie chciał iść z nimi na wojnę.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@alverini: byczq ale to dwie różne sytuacje - Brzeczek mówił próbuj spanikowany wynikiem

Czymś innym jest powiedzieć " rób swoje" . Śmiało można założyć przy takich słowach że jakiś plan został w szatni nakreślony i zawodnik ma się do niego stosować, np. biegając wyłącznie po wyznaczonej na odprawie strefie
  • Odpowiedz
Brzęczek do zawodnika: "Krystain, próbuj!" - hahaha ale zenada, nie daje mu żadnych zadań taktycznych, wuefista, do wywalenia dziad!

Sousa do zawodnika: "Po prostu rób swoje" - uuu dobrze powiedział, widać więź między zawodnikiem i trenerem, mało mówi, porozumiewają się myślami.


@alverini: Bo ten pierwszy nie oglądał Gwiezdnych Wojen ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jan_K - > Brzęczek do zawodnika: "Krystain, próbuj!" - hahaha ale zenada, nie daje mu...

źródło: comment_1630925590Eek9608H8Xf2095DKd9bR7.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@alverini: Ludzie już zapomnieli po co przyszedł Sousa. Brzęczek nie potrafił wygrać z najsilniejszymi zespołami jak Włochy, Holandia, Portugalia. Sousa przyszedł żeby powalczyć o pełną pulę. Jak dotychczas ma remis z Hiszpanią i przegraną z Anglią. To go nie broni, bo Brzęczek potrafił remisować z obecnymi mistrzami Europy, Portugalią. Drugi fakt jest taki, że gdyby Brzęczek zagrał drugą połowę z San Marino jak wczoraj Sousa. To by się po nim
  • Odpowiedz
@alverini gdyby to Brzęczek miał takie wyniki jak Sousa, to cały wykop by go #!$%@?ł i żądał zwolnienia, ale jako, że przyszedł trener z Zachodu, to nagle wielkie zaufanie do trener, i wyniki kadry to nie jego wina, tylko piłkarzy-patalachów
  • Odpowiedz
@bodziodestruktor: Dorabiasz do piłki jakieś chore teorie, zapominasz, że masa ludzi od dziecka gra w gałe i będzie grać dalej. I tak wiele osób się zna na piłce, a zasady są proste jak konstrukcja cepa. Albo ktoś umie kopać w tą piłkę albo nie. Rozmawiamy o sporcie narodowym a nie o hokeju na trawie. Chyba za dużo oglądasz rysowania trójkątów w analizach gdzie też dorabiają teorie a goście po prostu
  • Odpowiedz
zapominasz, że masa ludzi od dziecka gra w gałe i będzie grać dalej.


@Vanderwill: To, że gra, nie znaczy, że się zna na piłce. Nawet teraz grywam z ludźmi >30 lat, którzy całe życie kopią, nawet w klubach, a nie wiedzą, że na spalonym można być w momencie strzału, kiedy potem dobijają sparowaną piłkę. Ale na temat trenerki czy selekcjonerów, to mają do powiedzenia najwięcej.

Albo ktoś umie kopać w tą piłkę albo nie.

Chyba za dużo oglądasz rysowania trójkątów w analizach gdzie też dorabiają teorie a goście po prostu grają w piłkę a ci pomiędzy nimi jakieś trapezy i trójkąty rysują i mówią o tak, tak to
  • Odpowiedz
To, że gra, nie znaczy, że się zna na piłce. Nawet teraz grywam z ludźmi >30 lat, którzy całe życie kopią, nawet w klubach, a nie wiedzą, że na spalonym można być w momencie strzału, kiedy potem dobijają sparowaną piłkę. Ale na temat trenerki czy selekcjonerów, to mają do powiedzenia najwięcej.


@bodziodestruktor: Ale co maja przepisy do tego, że ktoś nie umie piłki dobrze przyjąć czy też dobrze podać.

No i już wiesz, czemu mamy tu takie bagno - każdy polski piłkarz mówi, że pójście na zachód to przepaść również w kwestii taktycznej, stałych fragmentów lub wyuczonych schematów, a teraz przychodzi wykopek i mówi, że to są bzdury i trzeba "po prostu grać w piłkę". Niemcy czy Anglicy uważają inaczej i coś mi się wydaje, że lepiej na tym
  • Odpowiedz