Wpis z mikrobloga

Byłem wczoraj w jednej z galerii handlowych, do której zaglądam raz na 10 lat, więc nie wiem co gdzie mają. Podchodzę do ochroniarza i pytam się czy znajdę tu Obi albo Leruła. A on zmarszczył czoło i po chwili namysłu pyta: a co to są za sklepy, co sprzedają?
To był Polak. Nie żaden imigrant. Młody facet. I nie zna tych sklepów? Skąd go wytrzasnęli???
  • 11
  • Odpowiedz
@dk7pl: Przejeżdżałem akurat obok galerii, do której zwykle nie zaglądam, bo jest mi nie po drodze. Dlatego nie wiedziałem czy znajdę tam sklep budowlany czy nie. I liczyłem na ochroniarza na parterze, ale się przeliczyłem.
  • Odpowiedz