Wpis z mikrobloga

Mamy to!
Turbodzban: Chodziło o duże pieniądze. Musiałbym się ich zrzec. Walczyłem o Premier League przez pięć lat i w momencie, kiedy awansowaliśmy z WBA, nie wyobrażałem sobie innej sytuacji niż walka o skład i pokazanie się z jak najlepszej strony. W styczniu, jak dostałem szansę, to nie zawiodłem. Grałem poprawnie. Zaliczyłem asystę. Koledzy mnie chwalili, tak samo dziennikarze i kibice. Wydawało się, że mój czas nadejdzie. Niestety, to było tylko okno wystawowe, by pokazać, że Grosicki żyje i gra w piłkę. Toczyły się rozmowy z Legią i Pogonią, ale były bardzo trudne. Podjąłem decyzję taką, a nie inną, liczyłem się z tym, że nie pojadę na Euro i tak się stało. Najbardziej żałuję, że nie wypalił transfer do Nottingham, ludzie odpowiedzialni za transfer spóźnili się z dokumentami, zabrakło 21 sekund. Źle się z tym czuję, bo pewnie cały sezon byłbym w formie. Grałbym i pojechał na Euro.
#mecz
  • 1
  • Odpowiedz