Wpis z mikrobloga

kto sie boi gejow? Hiv mozna sie bac ale nie gejow xd


@huntforfur: To nie chodzi o strach przed gejami, a konsekwencjami jakie czyhają by zniszczyć Twoją karierę budowaną całe życie
  • Odpowiedz
@LewitujacPoParkietachwyobrazni: wiedziałem, że znajdzie się jakiś dzban jak ty, który nie zrozumie XD

Typ ma w awatarze postać z serialu Brickleberry, najbardziej niepoprawnie politycznego serialu ostatnich lat, który obecnie zmienił się w Paradise PD, który również jest niepoprawny politycznie oraz produkowany przez Netlfix, przy jednoczesnym płakaniu, że poprawność polityczna jest wszędzie XD


  • Odpowiedz
@elf_pszeniczny: Ogólnie to jest typ człowieka który uważa obrażanie innych za śmieszne. Jak ktoś mu powie że jego żarty są obraźliwe a nie śmieszne, bo żeby żart był zabawny to obie strony powinny się śmiać, bo w innej konfiguracji to po prostu jedna strona ma ubaw kosztem drugiej, to wtedy taka osoba reaguje w jeden z trzech sposobów:

Lewactwo i polityczna poprawność. <--- to jest reakcja OPa

Czarny humor taki
  • Odpowiedz
@ExitMan: Pedał to wulgarne określenie na geja, homoseksualiste, równie dobrze możesz się dziwić czemu nie możesz w robocie rzucać #!$%@? na prawo i lewo. Chyba że zależy ci na wolności w kwestii słownictwa, to od tego jest produkcja i budowa
  • Odpowiedz
@mastergame1311: Tu nawet nie chodzi o konsekwencje. Obejrzyj sobie chociażby polskie produkcje z przed 20 lat, takie jak Killer, Chłopaki nie płaczą, Poranek Kojota czy 13 Posterunek. 3/4 scenariusza tych produkcji w dzisiejszych czasach by po prostu nie przeszło bo skończyłoby się to linczem oburzonych i obrażonych. Dzisiaj ciężko cokolwiek powiedzieć, żeby kogoś nie obrazić.
  • Odpowiedz
@Klim4s: Ale kiedyś było tak samo xD
Tyle, że wtedy postać homoseksualna (broń Boże transseksualna) była przyczyną protestów środowisk konserwatywnych. Ba, zachwalany dziś Monty Python był przecież bardzo kontrowersyjny wtedy.
  • Odpowiedz
@They_Call_Me_Devil: nieprawda, że tylko budowlanka i produkcja. #!$%@?, #!$%@? i #!$%@? są w częstym użyciu w rozmowach między samym zarządem, na pewno znacznie częściej niż proszę i dziekuję xD

Tylko to jest ta różnica, że jak jedno słowo za dużo się wymknie to można sobie narobić konkretnych problemów, znowu jak będziesz zbyt formalny to nikt ci nie ufa.
  • Odpowiedz
@DiscoKhan: No to wiadomo, sam w korpo pracuje i klnę jak szewc, tylko że z ludźmi z którymi wcześniej wybadałem grunt. Wszędzie można gadać na luzie, ale tylko gdy się już jakoś tych ludzi pozna w lekkim nawet stopniu. Ale z takich miejsc gdzie bez przejmowania się czymkolwiek można lecieć z gadką, to produkcja/budowa jako przykład idealne.
  • Odpowiedz