Wpis z mikrobloga

Skosiłem trawę, przyszedłem do domu, a na stole już czekał rosołek. Po posileniu się, Żona zaczęła ubierać dzieciaki więc pytam się gdzie idą.

- "idziemy do mamy, wrócimy po meczu, żebyś w spokoju mógł go obejrzeć i wypić piwko. W lodówce je masz. Kupiłam jakieś nowe, rano jak byłam na zakupach to skoczyłam do big bena".

Tak trzeba żyć! Wieczorem w nagrodę dla niej będą segsy ( ͡ ͜ʖ ͡)

#wygryw #meczyk #piwko

  • 5