Aktywne Wpisy
Kagernak +223
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
brazowooka_eS +557
Wiem, że dla niektórych to totalna bezbecja, ale dla mnie filmy typu Naga B--ń, Szklanką po łapkach, Sciągany, Czy leci z Nami pilot? to mega filmy, na których miałam kiedyś totalny ubaw i nawet dzisiaj potrafią dalej mnie rozśmieszyć xD
Tytuł: Nic tu po was
Autor: Kevin Wilson
Gatunek: literatura piękna
Wydawnictwo: Agora
Ocena: ★★★★★★★★☆☆
Chyba moje największe zaskoczenie w tym roku.
Żadnej książki nie czytało mi się tak szybko i z takim zaciekawieniem, choć opis z okładki wcale na to nie wskazywał.
Historia jest z pozoru dość prosta, mamy dwie koleżanki ze szkoły z internatem - Lilian i Madison, z której ta pierwsza została wyrzucona przez błąd drugiej. Mamy zestawienie dwóch światów: Lilian - ledwo wiążącej koniec z końcem i pracującej na dwa etaty, żeby jakoś przeżyć i Madison - żony senatora, której stan konta pozwala na życie na poziomie o jakim wszyscy inni mogą pomarzyć. Z pozoru do siebie nie pasują, choć dalej utrzymując kontakt i korespondują ze sobą. W pewnym momencie Madison zaprasza Lilian do siebie i proponuje jej pracę opiekunki/guwernantki dla 2 dzieci (bliźniąt) męża z poprzedniego małżeństwa. Lilian się zgadza i zamieszkuje w domku dla gości na terenie rezydencji.
Z dziećmi jest pewien kłopot - od czasu do czasu w przypływie gniewu i emocji stają w płomieniach. Zadaniem Lilian będzie sprawić, by działo się to jak najrzadziej.
Książka opowiada o pięknej relacji opiekunki z odtrąconymi dziećmi, których matka popełniła s---------o i była o krok od popełnienia samobójstwa rozszerzonego, które dzięki rozwadze dzieci się nie udało. Historia o kobiecie, która sama nie ma nic, czuje się bezwartościowa i niepotrzebna, a dzieci, którymi zaczyna się opiekować przypominają jej samą siebie. Dzieci są dla wszystkich kłopotem, bo senator stara się o posadę sekretarza stanu i powiedzmy sobie szczerze, że płonące, w przenośni i dosłownie, dzieci nie specjalnie mogłyby w tych staraniach pomóc.
"Nic tu po was" jest trochę za krótka, mam wrażenie, że autor nie dał nam poznać tego świata i historii w pełni.
Z drugiej strony, nie było tu żadnych zbędnych wątków pobocznych i sztucznych przedłużaczy, co jest ogromnym plusem.
Świetna, wciągająca historia - polecam
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
96/100
#bookmeter #czytajzwykopem