Wpis z mikrobloga

Przede wszystkim:

Nie da się nikogo poznać pisząc przez komunikator
Jest to chyba najgłupsza i najmniej efektywna forma zawierania kontaktów czy nawet podtrzymywania kontaktów już posiadanych.

Chcesz kogoś nigdy nie poznać? Wpadnij z nim w pętle ciągłego pisania, najlepiej pelnego przekoloryzowanych i przeidealizowanych faktów o swoich życiach. Im bardziej naściemniasz tym jeszcze większy strach będzie przed spotkaniem na żywo bo i jeszcze większe ryzyko będzie, że wszystko wyjdzie na jaw. A przecież wzajemne rozczarowanie sobą będzie okropne.

A moze chcecie stracić znajomych? Nic prostszego, zamknijcie się w domach i piszcie ze sobą na komunikatorach, a na wszystkie propozycje spotkań zbywajcie brakiem czasu/chęci, złym samopoczuciem czy pogodą. Kilka tygodni, miesięcy i wasze znajomości koncertowo podupadają, nawet się nie zorientujecie kiedy staniecie się tylko dla siebie botami do wysyłania śmiesznych obrazków.

Oczywiście pisanie jest super - szczególnie jak jesteś dziewczyną bo pisze do ciebie kilku typa jednocześnie, atencjone się zgadza, poczucie popularności i rozchwytywania się zgadza, ego szybuje przepięknie. I nawet jak się z kimś czasem umówisz to przecież odwołasz bo po co iść na potencjalnie nieudane spotkanie i marnować czas jak można w piątek leżeć w wannie i czytać jak kilku typów jednocześnie ci słodzi na komunikatorze.

A jak jesteś facetem to może i się będziesz "troszeczkę" frustrował, że piszesz na komunikatorach do tylu lasek i każda cię zlewa no ale przecież coś działasz, trochę cierpliwości i los się na pewno odmieni. No niestety, nie odmieni.

Jak już koniecznie chcecie się poznawać przez neta to wymieńcie się odrazu na wstępie numerami telefonów i pogadajcie. Jak się boisz podawać numeru bo jesteś pipą to idź kup starter za 5 zł z nielimitowanymi rozmowami przez pierwsze 3 dni. Albo na jakimś VoIPie pogadajcie. Będzie spoko to się umówicie, nie będzie to papa, miło było poznać i próbujesz dalej.

No chyba, że na samą myśl rozmowy telefonicznej wpadasz w panikę. Wtedy daruj sobie już na starcie cokolwiek bo i tak nigdy się nie odważysz na spotkanie na żywo.

#tinder #zwiazki #badoo #podrywajzwykopem
  • 6
  • Odpowiedz
Nie da się nikogo poznać pisząc przez komunikator


@beznicker28: no brawo, komunikatory są do robienia sobie beki, wysyłania fotek i ustawiania się na spotkania

Dalej nawet nie chce mi się czytać, ameryki nie odkryłeś
  • Odpowiedz
@tinder_project: jprdl xD jakieś 10 zdań w kilku akapitach nazywasz "tyle się naklikałeś"? :D Ja rozumiem, że ty wypowiedź dłuższą niż kilkanaście znaków piszesz minimum godzinę, a i przeczytanie wypowiedzi, która by się nie zmieściła w jednym smsie traktujesz jako wysilek umysłowy ale serio, nie mierz wszystkich swoją miarą :D
  • Odpowiedz