Wpis z mikrobloga

@cynamonowazaslona: Kazdy jest inny - na szczescie, ja mam podejscie takie, ze wolalbym chyba, zeby ktos mnie zdradzil i blagal o wybaczenie, niz zostawil, slodzac, ze moze kiedys sie zejdziemy. Na szczescie, usmiech sie pojawia, kiedy wiem, ze kazda moja byla dusi sie w bOlzdze, a ja mam livin la vida loca xd
  • Odpowiedz
@Byczkumordeczko: według mnie nie możesz oceniać każdej relacji na podstawie swoich doświadczeń można we dwójkę dojść do wniosku, że to nie jest to i rozejść się każde w swoją stronę bez żadnych większych urazów, oczywiście jeżeli wzajemnie siebie nie krzywdziliście.
  • Odpowiedz
@cynamonowazaslona: Coz, zalezy ile miales tych doswiadczen :) Bylem ze szmatami, ze swietymi, mezatkami i rozwodkami, dziewczynami ktore lecialy na moj wyglad, na moj hajs, na moje ego i na moja delikatna strone, fbw, ons, a nawet za hajs, sam czulem sie jak szmata, wykorzystany - powiedz czego mi jeszcze brakuje, zeby nie moc powiedziec wlasnego zdania xd
  • Odpowiedz
@Byczkumordeczko: większość które wymieniłeś wykraczają poza utarte schematy xD wyobraź sobie, że ktoś był dla Ciebie ważny kilka lat, spędziliście super czas, wakacje, święta i inne głupoty, kobieta nie zdradziła Cię, nie macie dzieci tylko z czasem dochodzicie do wniosku, że to jednak nie jest to i trzeba spróbować coś zmienić, albo po prostu się rozejść. Czy to według Ciebie nie jest relacja którą można dobrze wspominać? xD
  • Odpowiedz