Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 120
#bezdomnyrekin

Czy ja żyję w jakiejś innej rzeczywistości razem z @wiem_wszystko i paroma innymi mireczkami? To jest jakaś abstrakcja co się dzieje. Czy ludzie którzy mówią "przecież jakby chciał tych pieniędzy to by odrazu wrzucił numer konta, więc nie chciał i ja to szanuje." Oczywiście że nie wstawil bo ludzie reagują na te dziwne cyferki jak płachta na byka i zostałby od razu zwyzywany od scamerow. Ale jak kilka postów później słodko #!$%@?ł że jest wdzięczny i wstawił zdjęcie skarpet grubych góralskich, to wystarczyło. "No dooobra jak już tak ciśniecie to macie" Tak pięknie zrobił setup całej sytuacji. Czy ludzie za poczucie bycia szlachetnym przez chwilę mogą zrobić wszystko i zaprzeć się tak mocno że nawet jak się im powie że zostali oszukani, to zwyzywają wszystkich tylko nie scamera? Czy to jest zarzutka roku? Może. Czy się zesrałem? Tak. Hotel? Trivago. No chyba że "pracowniczy" za wasze pieniadze xD
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@60scnds: Ale ja się nie puszę i nie wymądrzam (a przynajmniej nie taki był mój cel). Po prostu starałem się wytłumaczyć dlaczego dla nie których tu nie ma żadnej afery. A moim zdaniem oszustwo było na tyle wyrafinowane (jeśli było oszustwem), że nie szkoda mi tych pieniędzy. Jeśli to faktycznie jest scam, to chwała i respekt tym którzy to od początku zauważyli. Poniżej jeszcze kawałek wyjaśnienia.

@Elektrowuz: Tak
  • Odpowiedz
@DrMru Prosta sprawa. Dali pieniążka, żeby poczuć się lepiej i odhaczyć z listy dobry uczynek który sprawi, że będą z automatu lepsi od innych, a potem wrócą do wyzywania innych od lewaków, prawaków, przegrywów czy ch#j wie czego tam jeszcze. A sprobój tylko im napisać że są bardziej łatwowierni od babci co zostawia 50k przy śmietniku to się z automatu osrają że to ich pieniądze (no ok, to, że to twoja
  • Odpowiedz
Ale ja się nie puszę i nie wymądrzam (a przynajmniej nie taki był mój cel).


@Krever:

Ale nie bardzo mi się chce wchodzić w jakąkolwiek dyskusje, mam wrażenie że dystans kulturowy/intelektualny/poglądowy/materialny między nami jest ciut za duży.


Nie znamy się, a jednak tracę do Ciebie szacunek z każdym kolejnym napisanym przez Ciebie zdaniem. Żenujące to jest po prostu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@60scnds: W sumie nawet rozumiem, masz prawo. Jednocześnie trzeba jakoś ograniczać czas zmarnowany w internecie. Dyskusja z Tobą mogłaby mieć spory sens, wydajesz się ok człowiekiem. Dyskusja z kimś kto jedynie wyśmiewa twój punkt widzenia, nie przytacza żadnych (kontr) argumentów i osądza innych ("hehe, frajerzy, przelali kasę, ale debile xddd") wydaje się zbędna. Czy mogłem być milszy? Pewnie tak.
  • Odpowiedz
@Krever: Dalej się z Tobą nie zgadzam co do meritum, ale cofam to o utracie szacunku, za autorefleksję i dystans ( ͡° ͜ʖ ͡°) Popłynąłeś, ale umiejętność odwrócenia się i ocenienia tego krytycznie jest rzadka.

Btw, sam zastanawiam się często nad granicami etycznymi między kłamstwem i oszustwem, a agresją. W przypadku, kiedy bezpośrednim celem jest wyłudzenie pieniędzy (w ten sposób), traktuję to jako kradzież. Eksploatowanie odruchu
  • Odpowiedz
W przypadku, kiedy bezpośrednim celem jest wyłudzenie pieniędzy (w ten sposób), traktuję to jako kradzież. Eksploatowanie odruchu innych ludzi do pomagania osobom w potrzebie nie jest wyrazem inteligencji. To prosta, stara, prymitywna i skuteczna taktyka, która niszczy życie społeczne i moim zdaniem jest nawet bardziej szkodliwa od fizycznego okradania ludzi.


Ale czy człowiek nie jest odpowiedzialny za swoje decyzje? Czy nie w jego zakresie obowiązków leży weryfikowanie danych na podstawie których podejmuje decyzje?

Owszem, żyjąc w społeczeństwie, które piętnuje oszustwo ten ciężar jest znoszony/zmniejszany co ułatwia życie każdemu. Tak więc dla mnie nie jest to agresja sensu stricte, bardziej zachowanie godne piętnowania w celu optymalizacji życia danej społeczności. Czy to coś zmienia? W realnym życiu nie bardzo. W teoretycznym modelu świata oznacza to że oszustwo nie powinno być karane "z urzędu" przez narzucone z góry prawo, a jedynie poprzez dobrowolne umowy danej społeczności.

Weź
  • Odpowiedz
@DrMru: Ludzie lubią być okłamywani, chcą kupować marzenia, kupować lepsze samopoczucie, ludzie to niekonsekwentni debile i potrafić to wykorzystywać to dla mnie pozytywna cecha. Skoro sami tego chcą, to czemu im to odbierać?

Dlatego tacy ludzie pchają kasę w firmy o których ostrzega KNF, kupują zbyt drogie i niepotrzebne rzeczy, kiedy ktoś mi nawija makaron na uszy mnie się włącza czerwona lampka, a innym świecą się oczy jak 5 zł
  • Odpowiedz