Wpis z mikrobloga

Ten kraj staje się krajem bezprawia, a ryba psuje się od głowy. Organy, które powinny dawać dobry przykład dają odwrotny, a potem się człowiek dziwi, że urzędnik niskiego szczebla pozwala koledze na budowę bloku na wsi albo ciągnięcie mediów dla jednego gospodarstwa przez killmetry, za pieniądze publiczne.

A na ten cyrk pisoświń już się patrzeć nie da. To wymaga wojny domowej